Nijaki dzień na rynku walut

Środa zdecydowanie nie obfitowała w spektakularne wydarzenia na rynku walutowym.

Środa zdecydowanie nie obfitowała w spektakularne wydarzenia na rynku walutowym.

Pomimo kiepskiej dynamiki produkcji przemysłowej w maju ujawnionej w danych opublikowanych przez GUS, złoty zyskiwał lekko na wartości. Inwestorzy wciąż są skłonni kupować polską walutę, ponieważ ceny producentów rosną od kwietnia w tempie 2,2 proc., co przy obecnym celu inflacyjnym władz monetarnych oznacza kolejne podwyżki stóp procentowych.

W maju najbardziej drożały materiały budowlane oraz usługi. Za jednego dolara płacono 2,818 PLN, natomiast euro wyceniano na 3,780 PLN. Trzeci dzień z rzędu kurs EURUSD stabilizował się w okolicy 1,341.

Reklama

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: Środa. | środa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »