Obligatariusze nalegają na zmianę władz w Elektrimie
Obligatariusze Elektrimu nadal domagają się pełnej spłaty zobowiązań przez Elektrim. Nalegają też, by rada nadzorcza warszawskiego holdingu powołała nowy zarząd.
- Z uwagi na brak wiary w to, że rozmowy z obecnym zarządem i jego doradcą finansowym (G. Klesch) zakończą się pomyślnym rozwiązaniem, obligatariusze nalegają, by rada nadzorcza Elektrimu powołała nowy zarząd i doradcę finansowego, którzy dążyliby do rozwiązania problemów płynności finansowej firmy w duchu współpracy, a nie prowokacji i konfrontacji - powiedział PARKIETOWI Jarek Golacik, reprezentujący posiadaczy obligacji.
Przypomnijmy, iż Gary Klesch z firmy Klesch & Co, będącej doradcą Elektrimu, stwierdził w poniedziałek, iż obligatariusze nie powinni liczyć na lepsze warunki spłaty przez warszawski holding zobowiązań, niż te, które zostały zaproponowane w postępowaniu układowym (40-proc. redukcja długu i spłata reszty zobowiązań na raty).
Według J. Golacika, posiadacze obligacji nadal domagają się spłaty całości długu wraz z wynagrodzeniem za opóźnienie płatności. Co więcej, wierzyciele firmy nie rozumieją, dlaczego Elektrim domaga się podpisania klauzuli o poufności prowadzonych negocjacji.
Wczoraj odbyło się posiedzenie rady nadzorczej Elektrimu, w trakcie którego miano dokonać m.in. zmian w składzie zarządu spółki. Do zamknięcia tego wydania PARKIETU posiedzenie rady trwało.