Obudzony apetyt na ryzyko

Przebieg dzisiejszego dnia był wynikiem wczorajszej decyzji FED o obcięciu stóp procentowych w USA o 0,5 pkt. proc.. Taki krok rozbudził nadzieje inwestorów na poprawę sytuacji na ciążących amerykańskiej gospodarce rynkach nieruchomości oraz kredytów hipotecznych, co przełożyło by się na wzrost tempa wzrostu USA.

Przebieg dzisiejszego dnia był wynikiem wczorajszej decyzji FED o obcięciu stóp procentowych w USA o 0,5 pkt. proc.. Taki krok rozbudził nadzieje inwestorów na poprawę sytuacji na ciążących amerykańskiej gospodarce rynkach nieruchomości oraz kredytów hipotecznych, co przełożyło by się na wzrost tempa wzrostu USA.

Perspektywa poprawy stanu gospodarki USA obudziła wśród inwestorów apetyt na ryzyko, co pozytywnie odbiło się na wycenie ryzykownych walorów: akcji oraz walut krajów wschodzących. Na większym optymizmie zyskała również złotówka, której pomimo spadków eurodolara udało się obronić większą część wczorajszego umocnienia, dzięki czemu kursy EURPLN i USDPLN utrzymują się odpowiednio w okolicy 3,76 oraz poniżej 2,70.

Ciekawie wyglądała dziś sytuacja na rynku eurodolara, gdyż pomimo iż rynki akcyjne kontynuowały rozpoczęty wczoraj rajd "na północ", eurodolar wyhamował, a nawet rozpoczął spadkową korektę, która doprowadziła do spadku kursu tej pary walutowej z poziomu 1,3986 poniżej 1,3940. Co więcej dolar pozostawał dziś niewrażliwy na opublikowane słabe dane makro dotyczące inflacji cen konsumentów oraz sytuacji w budownictwie.

Reklama

Opublikowana dziś inflacja CPI pokazała, że FOMC podejmując decyzję o rozluźnieniu polityki monetarnej nie przyjął mylnego założenia o spadkowej tendencji tempa inflacji, gdyż jej sierpniowy wynik pokazał, że kolejny raz w tym roku inflacja spada. Taki sygnał mógł wywołać kolejną falę wyprzedaży amerykańskiej waluty, tym bardziej, że równocześnie opublikowane zostały rozczarowujące dane na temat liczby nowych zezwoleń na budowę oraz liczby rozpoczętych inwestycji budowlanych. Tak się jednak nie stało, co może sugerować, że wczorajsze wzrosty brały już pod uwagę możliwość pojawienia się takich informacji.

Co będzie dalej? Czy rzeczywiście obniżka stóp procentowych w USA, nawet o 50 pkt. baz. może uratować sytuację w gospodarce USA, a co za tym idzie pomóc koniunkturze na światowych rynkach finansowych? Trudno odpowiedzieć na te pytania, gdyż reakcja na decyzję FED nosi znamiona działania inwestorów pod wpływem emocji. Obecnie należy dodatkowo wzmóc czujność, gdyż obniżka stóp przez FED nie likwiduje, a nawet nie ogranicza ryzyka inwestycyjnego, które wisi obecnie nad rynkiem. Na efekty obniżki stóp będziemy musieli poczekać, a w tym czasie nowe informacje mogą dotrzeć nad rynek i ponownie rozpalić obawy rynku. Niemniej jednak, spadek stóp procentowych kupił inwestorom trochę czasu, podczas którego mogą nieco odważniej lokować wolne środki.

Krzysztof Gąska

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: ryzyko | Fed | apetyt | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »