Odbicie przy małych obrotach

W piątek rano indeksy na giełdach europejskich rosną po ok. 0,5 proc., ponieważ inwestorzy uważają za korzystny spadek cen ropy. U nas WIG20 rośnie o 0,4 proc.Po godzinie notowań wartość obrotów (WIG20) ledwie przekracza 60 mln PLN i jest dwa razy mniejsza niż wczoraj o tej samej porze. Nie można więc mówić o definitywnym zakończeniu korekty spadkowej z ostatnich dni.

W piątek rano indeksy na giełdach europejskich rosną po ok. 0,5 proc., ponieważ inwestorzy uważają za korzystny spadek cen ropy. U nas WIG20 rośnie o 0,4 proc.Po godzinie notowań wartość obrotów (WIG20) ledwie przekracza 60 mln PLN i jest dwa razy mniejsza niż wczoraj o tej samej porze. Nie można więc mówić o definitywnym zakończeniu korekty spadkowej z ostatnich dni.

Warto także pamiętać, że o ile sam spadek cen ropy jest korzystny dla gospodarki światowej, to niekoniecznie dla giełd krajów rynków wschodzących. Wcześniej to właśnie drożejące surowce napędzały wzrost kursów na tych rynkach, a teraz ta zależność może pokazać swoje drugie oblicze. Na razie jednak mało kto się tym przejmuje. Inwestorzy dziś nie handlują aktywnie. Przypomnijmy, że za tydzień wygasa wrześniowa seria kontraktów terminowych, co może przełożyć się na zwiększoną aktywność arbitrażystów, którzy kontrakty będą zamykać, ale wiąże się to także z koniecznością upłynnienia akcji spółek z WIG20. Możliwe więc, że znając zamiary arbitrażystów nasze fundusze świadomie wstrzymują popyt by zmusić inwestorów do oddania akcji jak najtaniej. To jednak tylko jedna z wielu teorii na ten temat.Na szerokim rynku rosną akcje 101 spółek, 79 drożeją. MIDWIG rośnie o 0,4 proc. Liderem rynku jest dziś Hoop, którego papiery zyskują 11 proc., po tym jak "Parkiet" napisał o zainteresowaniu spółką ze strony duńskiego koncernu Royal Unibrew.Warto także zwrócić uwagę na inną wiadomość. Analitycy CA-IB zmienili rekomendację dla naszego rynku akcji z niedoważaj do neutralnie, choć zaledwie kilka tygodni temu zalecali właśnie niedoważanie Polski w portfelu. Dobre perspektywy naszej gospodarki i spadek na GPW w sierpniu skłoniły analityków do zmiany decyzji. Może to zwiastun zwiększonego zainteresowania naszym krajem przez inwestorów zagranicznych.Na rynku walutowym spokojnie. Kursy wprawdzie zmieniają się, lecz bardzo nieznacznie i są bliskie wczorajszych poziomów. A to oznacza, że frank kosztuje 2,52 PLN, euro 3,985 PLN, a dolar 3,13 PLN. Ponieważ zbliża się weekend większe szanse są na osłabienie złotego w dalszej części dnia.

Reklama

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: spadek cen ropy | spadek cen | inwestorzy | Male | WIG20 | odbicie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »