PDA Spraya spadły na otwarciu

Spray, spółka świadcząca usługi telekomunikacyjne, podtrzymuje prognozy na 2005 rok pomimo uzyskania z emisji akcji mniejszej kwoty niż zakładał. Zarząd firmy bierze pod uwagę możliwość zaciągnięcia kredytu inwestycyjnego na realizację planów rozwoju.

"W dalszym ciągu chcemy zrealizować zakładane na 2005 rok prognozy pomimo pozyskania z emisji akcji mniejszych środków na inwestycje" - powiedział Bogdan Paszkowski, prezes Spraya, podczas czwartkowej konferencji prasowej z okazji giełdowego debiutu spółki.

Spray zakłada, że w tym roku osiągnie 1,18 mln zł zysku netto przy 8,5 mln zł przychodów. Na przyszły rok Spray prognozuje wzrost zysku netto do 2,74 mln zł i przychodów do 16,2 mln zł.

Ponieważ Spray chciał pozyskać z rynku 10 mln zł, a udało mu się sprzedać papiery tylko za 6,3 mln zł, spółka rozważa zaciągnięcie kredytu na realizację planów rozwoju.

Reklama

"W pierwszych dniach sierpnia podejmiemy decyzję o ewentualnym kredycie na inwestycje" - powiedział Paszkowski.

"Nie chcemy zawieść inwestorów. W dalszym ciągu chcemy zrealizować pierwszy etap naszego planu inwestycyjnego do końca 2006 roku" - dodał.

Środki z oferty publicznej Spraya mają być przeznaczone na zakup dwóch mniejszych podmiotów posiadających sieci telekomunikacyjne w Warszawie. Reszta ma posłużyć na budowę sieci telekomunikacyjnej opartej na platformie IP, obejmującej swoim zasięgiem 720.000 mieszkańców Warszawy.

"Prowadzimy rozmowy z kilkoma warszawskimi sieciami, poza wcześniej podanymi dwiema. Przejmowanie sieci jest jedynie taktyką, która ma nam pomóc zdobyć klientów i doraźnie poprawić wynik naszej firmy. Strategią jest budowa miejskiej platformy komunikacyjnej" - dodał.

W czwartek na warszawskiej giełdzie zadebiutowały prawa do akcji Spraya.

Na otwarciu PDA spadły o 2,5 proc. i kosztowały 7,90 zł. O 11.12 za jedno prawo do akcji spółki płacono 7,60 zł, po zniżce o 6 proc.

"Dzisiejszy kurs jest wynikiem niezbyt dużej jeszcze wiedzy o naszej spółce i nie pokazuje w pełni potencjału firmy" - uważa prezes.

W ofercie publicznej Spray chciał sprzedać milion akcji serii F, ale ostatecznie inwestorzy kupili 77,84 proc. oferowanych akcji, czyli 778.436 sztuk.

W transzy dużych inwestorów Spray sprzedał 656.742 akcji, a w transzy małych inwestorów 121.694 akcji.

Paszkowski poinformował, że w transzy dużych inwestorów zapisy na akcje Spraya złożyło sześć podmiotów. Cena emisyjna akcji wyniosła 8,10 zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: usługi telekomunikacyjne | Paszkowski | firmy | spray
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »