Pesymizm powraca

Pesymistyczne nastroje panowały wczoraj na rynkach walutowych. Po ogłoszeniu negatywnych danych makroekonomicznych, zarówno z Europy, jak i ze Stanów Zjednoczonych siła europejskiej waluty znacznie spadła.

Pesymistyczne nastroje panowały wczoraj na rynkach walutowych. Po ogłoszeniu negatywnych danych makroekonomicznych, zarówno z Europy, jak i ze Stanów Zjednoczonych siła europejskiej waluty znacznie spadła.

Kurs EUR/USD nurkował z 1,3660 do 1,3496. Początek dzisiejszego dnia jeszcze przed rozpoczęciem sesji europejskiej wskazał chwilowe umocnienie się wspólnej waluty i powrót do 1,3540. Dalsze losy głównej pary walutowej powinny być dzisiaj uzależnione od wiadomości makroekonomicznych, zwłaszcza od wypowiedzi Bena Bernanke.

Spore wybicie par złotowych

Globalne nastroje odbiły się na polskiej walucie. Niepewność i pesymizm sprawiły, że inwestorzy zaczęli uciekać z ryzykownych aktywów. Kurs USD/PLN wzrósł wczoraj z 2,8843 do 2,9595. Przed rozpoczęciem sesji europejskiej znajdujemy się w okolicy poziomu 2,9520. Para EUR/PLN także notowała mocne wzrosty. Po osiągnięciu wczoraj rano nowego minimum poniżej 3,95, wieczorem kurs podskoczył powyżej 4 zł i dwukrotnie testował ten opór. Tuż przed środową sesją kurs wyniósł 4,0016.

Reklama

Co nas dzisiaj czeka?

Na rynek napłynie dzisiaj kilka ciekawych informacji makroekonomicznych, z czego najistotniejszą wydaje się być wystąpienie szefa FED przed amerykańskim Kongresem. Inwestorzy czekają na dokładniejsze wyjaśnienia odnośnie zeszłotygodniowej podwyżki stopy dyskontowej oraz na stanowisko w sprawie przyszłej polityki monetarnej banku centralnego. Rynek może być bardzo wrażliwy na te informacje.

Dodatkowo poznamy dzisiaj zamówienia w przemyśle ze strefy euro, które szacowane są na poziomie 6% r/r (poprzednio -0,5%), a także wielkość sprzedaży nowych domów w USA. Szacuje się, że będzie to 360 tys., czyli trochę więcej niż w ostatnim okresie, w którym sprzedano 342 tys. Jeśli chodzi o dane z Polski to czekamy na ogłoszenie stopy referencyjnej, jednak prognozuje się, że pozostanie ona na niezmienionym poziomie 3,5%.

Jacek Trzcinski

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: nastroje | pesymizm | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »