Pieniądze wracają na giełdy
Inwestorzy uciekali ostatnio przed spadkami na giełdach papierów wartościowych na rynki surowcowe. Ceny niektórych w efekcie boomu szybko osiągnęły rekordy. Ale w kończącym sie tygodniu surowce nagle zaczęły słabnąć... Analitycy oceniają te sytuację tak - inwestorzy odwracają się od surowców, których wyceny za szybko poszybowały w górę i mogą już nie przynieść zarobku.
Tak twierdzi np. Kevin Kerr, wydawca Resource Trader Alert. Ceny wielu surowców, np. złota osiągnęły wysokie pułapy i teraz spodziewa się on korekty.
Co się ostatnio stało? Na ruch cen wpływ miało bardzo wiele czynników - był to m.in. silniejszy dolar (do euro najwyższe notowanie od tygodnia), obawy o poziom inflacji i wycofywanie pieniędzy przez inwestorów i przesuwanie ich z powrotem na giełdy. Rynek zareagował też na postępowanie Fed. Nie wiadomo jeszcze jak silny będzie spadek cen surowców i jak długo to potrwa. Na pewno jest to ryzykowny biznes - fundamenty oderwały sie bowiem od wycen. Spadki musiały przyjść...
Złoto osiągnęło niedawno szczyt w pobliżu 1030 USD za uncję i... cena spadła błyskawicznie do 920 USD w czwartek (spadała też wycena srebra). Ropa po maksimum 111,80 USD na początku tego tygodnia spadła do okolic 101 USD za baryłkę (analitycy spodziewają się stabilizacji na poziomie 90 USD, OPEC będzie bronić cen na poziomie 80-85 USD). Kukurydza kosztowała 5,79 USD za buszel 11 marca, ale już tylko 5,08 USD w czwartek. Kukurydza - używana jako surowiec do produkcji etanolu - w ostatnich dniach osiągała rekordy cenowe na samym początku sesji handlowych. Ceny mogą znowu podskoczyć 31 marca - wtedy to opublikowany zostanie raport o uprawach (przecieki nie są optymistyczne, zły wpływ miała pogoda). Wielu inwestorów kupowało surowce, bowiem spisywały sie świetnie w ostatnich np. 6 tygodniach. Miały być zabezpieczeniem na wiele lat. Porażka jest spektakularna.
Pallad i platyna drożały - południowoafrykański producent miał kłopoty z elektrycznością. Zapowiadane są kolejne wyłączenia prądu co podbije ceny.
(KM).
