Płaca w Londynie
Witajcie! Chciałabym napisać parę słów o pracy i życiu w Londynie. Jestem tutaj, mieszkam i pracuję od 3 lat.
Piszecie, że sprzątaczka w Londynie może zarobić 4500 zł miesięcznie, czyli ok. 640£. Płacone jest tu co tydzień czyli 160£ dostaje się tygodniowo (5 dni w tyg. po 8 godz. za 4£).
Przecież to śmieszne pieniądze. Przeliczając na polskie, jasne, wydaje się dużo, ale nie tutaj. Powiem, że samo mieszkanie tutaj kosztuje ok. 60£ za osobę /tydzień, bilet na metro i autobusy (tygodniowy) od 10 do 25£ (w zależności od strefy w jakiej się pracuje), a jeszcze jedzenie? Może podam, jakie tu są ceny: np. chleb 1£, 6 jaj 1£,ser żółty (kilka plasterków) 1,5£, piwo 1£...
Żeby tu żyć, utrzymać się i jeszcze odłożyć (bo wiadomo, że każdy wyjeżdża za granicę nie dla przyjemności, ale by zarobić parę groszy). Zostawia w kraju znajomych i bliskich, niestety, a praca za 4£ nie jest rewelacją. W tej chwili bilety są drogie i przyjazd tutaj wiąże się z dłuższym pobytem, bo nie stać nas na częste przyjazdy do domu, zarabiając 160£ tygodniowo.
Wielu Polaków nie zna języka, co jest ogromną barierą. Więc proszę nie piszcie, że Polacy nie chcą pracować, bo być może zdają sobie po części sprawę, że to nie jest takie proste jak przedstawiają media - jedź i zarób. To tylko teoria, a w praktyce wszystko wygląda inaczej. Można tu żyć dobrze, zarobić, odłożyć, ale nie wszystkim się to udaje. Teraz jest nawet trudniej, bo ludzi z Polski jest mnóstwo i stawki spadają. Ja jestem szczęśliwa, że miałam okazję przyjechać tu wcześniej. Życzę wszystkim powodzenia, ale zanim się zdecydujecie, przemyślcie swoją decyzje i podszkolcie się w języku angielskim.
Dorota