Plotki o dymisji zachwiały giełdą
Większa część czwartkowej sesji upływała w spokojnej atmosferze. Inwestorzy zbierali siły przed ponownym atakiem WIG20 na letni szczyt, tj. poziom 1712 pkt. Niestety, informacja o możliwej dymisji premiera Millera, która dotarła na rynki około godziny 15.00, spowodowała masową wyprzedaż akcji. Ostatecznie główny indeks zakończył dzień na 2,6-proc. minusie.
Wśród najchętniej sprzedawanych spółek znalazł się PKN Orlen, który stracił 3% i kosztował 25,6 zł. Prokom zniżkował o 3,1%, do 185 zł. Jeszcze więcej, bo przeszło 7%, potaniały papiery BRE Banku, za które płacono 99,6 zł. Nieco lepiej zachowywały się: Pekao (1,6% w dół) i Telekomunikacja Polska, która zniżkowała o 1,9%, do 15,35 zł. Obroty na tej firmie wyniosły ponad 74 mln zł. "Pod prąd" szły natomiast akcje BACA. Podrożały o 3,8% i kosztowały 162 zł. Wartość obrotów na całej giełdzie przekroczyła 383 mln zł i była niższa o 40% w porównaniu ze środą.
Najlepszą inwestycją, już po raz trzeci w tym tygodniu, były papiery Boryszewa. Kurs wzrósł o 6,7%, do 43 zł. Mocno drożał także Lentex (5,3%), który zapowiedział podwojenie zysku w 2004 r. Na drugim biegunie znalazły się akcje Stalexportu, za które płacono 1,57 zł (6,5% mniej niż na poprzedniej sesji).
Piątkowe notowania powinny przynieść poprawę sytuacji. Rynek będzie odreagowywał czwartkową wyprzedaż - oczywiście pod warunkiem, że plotki o dymisji premiera okażą się tylko plotkami. W górę mogą iść akcje najbardziej przecenionych wczoraj spółek, m.in. PKN Orlen, który po III kwartale może pozytywnie zaskoczyć wynikami.