Podwaliny pod media

Strategia dla mediów elektronicznych przewiduje ograniczenie możliwości koncentracji w mediach i emisji reklam w stacjach publicznych.

Strategia dla mediów elektronicznych przewiduje ograniczenie możliwości koncentracji w mediach i emisji reklam w stacjach publicznych.

Zaakceptowana wczoraj przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji strategia dla mediów elektronicznych na lata 2005-2015 powinna być podstawą tworzenia nowej ustawy medialnej, mającej zastąpić obecną ustawę o radiofonii i telewizji.

- Tak powinno się stać, choć Krajowa Rada nie ma inicjatywy ustawodawczej i jeżeli przyszły rząd i Sejm wyrzucą ją do kosza, nic na to nie poradzimy - mówi Rafał Rastawicki, rzecznik KRRiT. Choć ostateczna wersja ma być zaakceptowana w przyszłym tygodniu, znane są już jej najważniejsze założenia. Rada chce zapobiegać nadmiernej koncentracji w mediach - żaden podmiot nie może być właścicielem więcej niż jednej koncesji na ogólnopolski program radiowy czy telewizyjny, a firma posiadająca ogólnokrajową gazetę, której udział przekracza 30 proc. rynku nie może starać się o koncesję na ogólnokrajowy program radiowy lub telewizyjny. Zapisy antykoncentracyjne to jedna z głównych kontrowersji dotyczących prac nad poprzednią ustawą medialną i jeden z głównych wątków afery Rywina.

Reklama

Drugim ważnym założeniem jest propozycja stopniowego ograniczenia reklam w mediach publicznych, tak by emitowały one mniej reklam niż media komercyjne. Rada proponuje ograniczenie czasu trwania bloków reklamowych, zakaz reklam w niektórych porach dnia (w niedzielę i święta), oraz zakaz sztucznego dzielenia programu, służącego emisji większej ilości reklam. Takie ograniczenia pozwoliłyby na ograniczenie dominacji telewizji publicznej na rynku reklamowym. Rada proponuje też ograniczenie możliwości łączenia nadawania programów z działalności brokera reklamowego, co ma wyrównać konkurencyjność na rynku. Wprowadzony ma zostać tryb odnowienia koncesji, a rekoncesjonowanie ma następować na wniosek koncesjonariusza. Jednak nie przewiduje się automatycznego odnowienia koncesji, o co zabiegają nadawcy.

URTiP vs KRRiT Strategia proponuje rozważenie połączenia organów regulujących rynek medialny, czyli KRRiT i Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP). O ile jednak w początkowej wersji prac zakładano połączenie obu tych podmiotów, teraz rada przedstawia dwa warianty: jednym z nich jest właśnie połączenie, drugim - równoległe funkcjonowanie obu tych podmiotów. Do uzgodnienia pozostała jeszcze kwestia dostępu nadawców telewizyjnych do multipleksów koniecznych do przesyłania sygnału przy przejściu na technikę cyfrową. W pierwszym okresie dostępne będą dwa multipleksy, z tym, że jeden z nich nie pokrywa zasięgiem całego kraju. Rozważano udostępnienie Telewizji Polskiej pierwszego z tych multipleksów, a drugi miał przypaść nadawcom komercyjnym. Jednak po protestach telewizji prywatnych, Rada najprawdopodobniej ostatecznie zaakceptuje w przyszłym tygodniu również drugi wariant, zakładający dostęp nadawców prywatnych do obu multipleksów. Obecna ustawa o radiofonii i telewizji powstała w 1992 r. i była już dziewiętnaście razy nowelizowana. Dlatego branża medialna liczy na nowy dokument. Jego tworzeniem zajmie się już najprawdopodobniej nowy rząd.

Magdalena Wierzchowska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »