Polski Roadshow w Londynie
Grożenie Unią przed 1 maja 2004 r. to była czysta propaganda. Przystąpienie do UE nie zaszkodziło żadnemu sektorowi polskiej gospodarki, sama gospodarka okazała się zdolna do konkurowania na europejskim rynku, radykalne reformy się opłaciły, a rynek wciąż oferuje potencjał wzrostu, dużą stopę zwrotu kapitału i rozwoju firm - zapewniali polscy i brytyjscy biznesmeni na piątkowym Roadshow w Londynie.
Roadshow to cykl spotkań organizowanych dla wymiany doświadczeń inwestorów, dających możliwość spotkania z polskimi ekspertami i prezentującego możliwości inwestowania nad Wisłą. Ostatnie, zatytułowane "Polska w dwa lata po akcesji do UE", odbyło się w Londynie w piątek i miało m.in przekonać brytyjskich przedsiębiorców, że Polska to nie tylko kraj dostarczający taniej siły roboczej na lokalny rynek, ale miejsce, gdzie z powodzeniem można lokować pieniądze.
Kraj z dużymi możliwościami
Wyspiarzy do Polski przekonywał szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej (UKIE) Jarosław Pietras, który podkreślał, że duże możliwości dla brytyjskiego i zagranicznego kapitału wiążą się z zagospodarowaniem wyasygnowanych dla Polski wielomiliardowych funduszy unijnych, zwłaszcza w zakresie rozwoju infrastruktury.
Wtórował mu główny doradca ekonomicznego PricewaterhouseCoopers (PwC) prof. Witold Orłowski. Według niego Polska oferuje zagranicznym inwestorom duży zwrot zainwestowanego kapitału. Jego przeciętna stopa wzrostu jest dwukrotnie wyższa niż w Hiszpanii i czterokrotnie wyższa niż w Niemczech.
Wśród słabych stron polskiego rynku prof. Orłowski wskazał m.in. nieefektywny sektor publiczny, stan finansów publicznych i opinię, że Polska jest krajem skorumpowanym. Wymienił też rozchwianą scenę polityczną oraz niedokończoną prywatyzację. Zastrzegł, że nie są to zjawiska występujące tylko w Polsce, lecz wspólne dla regionu.
W ocenie wiceprezesa PwC, Jacka Sochy, obecne władze "mają ideologiczny stosunek do prywatyzacji zamiast pragmatycznego, a niektóre partie uczyniły wstrzymanie procesu prywatyzacji elementem ich politycznego programu". Nie mniej Socha przewiduje, iż na przełomie lat 2006-2007 dojdzie do prywatyzacji sektora energii, a wcześniej m.in. Poczty Polskiej, dystrybutora prasy spółki "Ruch" i być może także PLL LOT-u.
Zdaniem prezes Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan" Henryki Bochniarz, Polska potrzebuje znaczenie głębszych reform systemowych, zwłaszcza w odniesieniu do rynku pracy, kodeksu pracy i podatków. Obecnie - według niej - ich tempo nie jest zadowalające, a powodem jest brak politycznej woli.
Odblokować bariery
Prezes Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej Martin Oxley spodziewa się, że wkład sektora małych i średnich firm we wzrost polskiej gospodarki będzie coraz wyższy i że wzrost ten będzie coraz bardziej widoczny w regionach. Piątkowa konferencja, jak powiedział, ma skłonić brytyjskie firmy do tego, by były mniej powściągliwe w inwestowaniu w Polsce, a także ma służyć odblokowaniu barier.
Prezes Kredyt Banku Ronnie Richardson widzi możliwości rozwoju w sektorze bankowości detalicznej, finansowaniu kredytu konsumpcyjnego oraz pożyczkach hipotecznych. Łączna wysokość tych ostatnich w proporcji do PKB wynosi w Polsce 10 proc., podczas gdy w W. Brytanii jest to 80 proc. Łączne zyski banków w 2005 roku wyniosły 9,2 mld zł wobec 2,1 mld zł w 2002 roku. Ekspansja banków, zdaniem Richardsona, powinna kierować się w lokalne oddziały w mniejszych miastach.
Duży sukces na polskim rynku odniosła, zajmująca się pożyczkami gotówkowymi, firma Provident Poland, która działa na polskim rynku od 1997 r., a już w ub.r. wniosła 15 mln funtów zysku do macierzystej Provident Financial, a także spółka ubezpieczeniowa Skandia utworzona w 1999 r., która zdobyła już 5 proc. polskiego rynku ubezpieczeń na życie.
Piątkowa konferencja "Poland Roadshow in the UK" w Londynie jest czwartą z cyklu "Roadshow". Jej wcześniejsze edycje odbyły się w Lizbonie, Brukseli i Frankfurcie.
