Poranne nastroje utrzymywały się przez cały dzień
Dzisiejsza sesja europejska, wbrew pozorom, nie przyniosła zbyt wielkich zmian na głównej parze walutowej. Większość ruchu spadkowego odbyła się pod koniec sesji azjatyckiej, kiedy to na rynek napłynęła informacja o obniżeniu perspektywy ratingu dla Japonii przez agencję S&P. W efekcie kurs EUR/USD zanotował spadek do okolic 1,4070.
Później udało się jedynie symbolicznie powiększyć ten dołek, a chwilę po godzinie 16:00 znajdowaliśmy się ponownie w pobliżu 1,4070. Niewiele wniosły również opublikowane rano dane o indeksie IFO z Niemiec, który zanotował nieco większy wzrost niż tego oczekiwano i wyniósł 95,8 pkt.
Lepsze dane z Polski
Negatywny wpływ porannych informacji o decyzji S&P na polską walutę utrzymywał się przez cały dzisiejszy dzień. Praktycznie tylko na krótki okres czasu pary złotowe przesunęły się niżej. Czasowe umocnienie naszej waluty było wywołane lepszymi od oczekiwań danymi o dynamice sprzedaży detalicznej, która wyniosła 7,2% r/r (spodziewano się 6%). Ponadto okazało się, że stopa bezrobocia wyniosła zgodnie z oczekiwaniami 11,9%. Jednak mimo wszystko kursy EUR/PLN i USD/PLN pod koniec sesji europejskiej znajdowały się wysoko. W pierwszym przypadku były to okolice 4,0940, a w drugim okolice 2,9120.
Dariusz Pilich