Potrzebna nowa ustawa
Polscy biegli rewidenci będą mieli wpływ na kształt najważniejszej dla nich VIII Dyrektywy - stwierdziła Joanna Dadacz, dyrektor Departamentu Rachunkowości Ministerstwa Finansów, podczas V Dorocznej Konferencji Audytingu, zorganizowanej przez Krajową Izbę Biegłych Rewidentów.
Joanna Dadacz podkreśliła, że VIII Dyrektywa radykalnie zmieni sytuację biegłych rewidentów i zmuszeni będziemy do uchwalenia nowej ustawy dotyczącej tego zawodu. Kolejne spotkania i prace nad dyrektywą na szczeblu unijnym odbędą się: 4 i 27 października. 11 listopada projekt VIII Dyrektywy poddany zostanie pod obrady ECOFIN - Rady Unii na szczeblu ministrów finansów poszczególnych państw. W pracach też będzie uczestniczył polski minister finansów. Projekt przewiduje wiele upoważnień do wydania nowych przepisów w postaci rozporządzeń.
- VIII Dyrektywa to śmierć naszych norm wykonywania zawodu - powiedział dr Zdzisław Fedak. Podkreślił, że musimy rozstrzygnąć wiele kwestii, których nie regulują przepisy unijne, a u nas one występują, np. czy biegły będzie sporządzał raport. Międzynarodowe Standardy Rewizji Finansowej tego nie przewidują. Powstaje ponadto problem, czy biegły będzie się odnosił do sprawozdania z działalności, którego w krajach anglosaskich nie ma. Doktor Fedak stwierdził, że implementacja norm unijnych będzie możliwa tylko w przypadku, gdy umowy o badanie będą zawierane przynajmniej na trzy lata.
Ewa Dudkowska, wicedyrektor z Komisji Papierów Wartościowych i Giełd podkreśliła, że rynek kapitałowy rządzi się swoimi prawami. Spółki publiczne muszą mieć na uwadze rozporządzenie z 4 kwietnia br. nr 809/2004 Komisji Europejskiej dotyczące zawartości prospektu emisyjnego. Będzie ono obowiązywało od 1 lipca 2005 r. i stawia nowe wymagania spółkom. Wiele dyskusji poświęcono kwestii odbudowy zaufania do zawodu. - Jednym z narzędzi przywrócenia zaufania do biegłego rewidenta jest jego profesjonalizm. Upatruję go w jakości wykonywanych usług i etyce zawodowej - podkreśliła dr Teresa Cebrowska.
Wiesława Moczydłowska