Prezes Elektrimu przed końcem roku
Prawdopodobnie jeszcze przed końcem roku zostanie powołany prezes Elektrimu - wynika z informacji PARKIETU.
Zdaniem przedstawicieli rady nadzorczej spółki, jednym z mocnych kandydatów będzie Waldemar Siwak, obecny p.o. prezesa warszawskiego holdingu. Wkrótce powinna zostać też rozwiązana sprawa wartych 200 mln zł obligacji Elektrimu znajdujących się w rękach PZU Życie.
Waldemar Siwak, przewodniczący rady nadzorczej Elektrimu, został oddelegowany do pełnienia funkcji prezesa zarządu pod koniec maja br., kiedy RN odwołała Barbarę Lundberg. - Poszukiwania osoby, która objęłaby stanowisko prezesa Elektrimu, trwają. Została wynajęta specjalna firma, która zajęła się tą sprawą. Uważam, iż do tej pory najlepszym znanym kandydatem jest Waldemar Siwak - powiedział PARKIETOWI Andrzej Horoszczak, członek RN Elektrimu.
W opinii Aleksandra Kotłowskiego, który również zasiada w radzie nadzorczej spółki, w najbliższym czasie powinna zostać przedstawiona krótka lista kandydatów na stanowisko prezesa Elektrimu. - W firmie są obecnie sprawy, które należałoby załatwić szybciej niż wybór prezesa, tym bardziej że, moim zdaniem, W. Siwak dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków - powiedział PARKIETOWI A. Kotłowski. Jego zdaniem, W. Siwak jest "mocnym kandydatem" na szefa holdingu. Podobnego zdania jest również kolejny członek RN Elektrimu Jan Rynkiewicz. Uważa on, iż rozstrzygnięcia w tej sprawie powinny zapaść jeszcze przed końcem roku. Ewentualny wybór W. Siwaka na stanowisko prezesa spółki oznaczałby, iż musiałby on definitywnie zrezygnować z członkostwa w radzie nadzorczej.
Tymczasem - jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji - w najbliższym czasie trzeba wyjaśnić sprawę obligacji Elektrimu znajdujących się w posiadaniu PZU Życie. Przypomnijmy, iż w kwietniu br. PZU Życie kupiło obligacje Elektrimu o wartości nominalnej 200 mln zł, rocznym terminie wykupu i oprocentowaniu 19,5% w skali roku. Emisja ta była zabezpieczona 3,27-proc. pakietem udziałów w Elektrimie Telekomunikacja (ET).
PZU Życie przysługiwało prawo przedstawienia obligacji do wcześniejszego wykupu w przypadku, gdy Elektrim utraci kontrolę nad ET. Zdaniem firmy ubezpieczeniowej, stało się tak w momencie podpisania umowy z Vivendi i w związku z tym pod koniec września zażądała ona wykupu w ciągu 30 dni posiadanych papierów, grożąc m.in. zgłoszeniem wniosku o upadłość warszawskiego holdingu. Termin ten już minął.
Jak wynika z naszych informacji, stanowisko PZU Życie w negocjacjach z Elektrimem jest znacznie łagodniejsze niż miesiąc temu, a sprawa obligacji powinna zostać wyjaśniona w najbliższych dniach. W grę może wchodzić prawdopodobnie odkupienie obligacji przez inny podmiot lub wycofanie się PZU Życie z żądania wcześniejszego wykupu papierów.