Rekordowe zwyżki pojedynczych firm

Już prawie trzy lata trwa zwyżka na warszawskiej giełdzie. W tym czasie WIG20 zyskał ponad 140%. To niemal dokładnie tyle, ile w trakcie hossy internetowej, ale znacznie mniej niż w trendzie wzrostowym, trwającym od marca 1995 do lutego 1997 roku.

Formalnie trzecia hossa w historii WIG20 rozpoczęła się w październiku 2001 roku, kiedy półtora roku po pęknięciu internetowej bańki indeks spadł do 990 pkt. Jednak pierwsza fala wzrostu, trwająca do stycznia 2002 r., została w całości zniesiona. Dlatego za koniec bessy przyjęliśmy minimum z 1 października 2002 roku, zbudowane na 1039,2 pkt.

Choć na razie niedościgniona pod względem skali wzrostu głównego indeksu pozostaje hossa z lat 1995-1997, to jednak nigdy tak mocno jak teraz nie zwyżkowały notowania pojedynczych spółek. Dla pięciu przedsiębiorstw zmiana kursu od 1 października 2002 roku do 19 września 2005 roku wyniosła przynajmniej 1000%. W tym czasie w górę poszły kursy 85% spółek.

Reklama

Hossa I - tylko 37 spółek

Kiedy w marcu 1995 roku rynek podnosił się po głębokim załamaniu z 1994 roku, na giełdzie notowanych było raptem 37 spółek. Przy wciąż wysokim tempie wzrostu gospodarczego firmy wyceniane był bardzo nisko, biorąc pod uwagę wskaźniki C/Z. W ostatnim kwartale 1996 roku tempo wzrostu gospodarczego sięgnęło 8% i jest to najwyższa wartość, od kiedy GUS podaje dynamikę PKB w ujęciu realnym. Polska gospodarka dopiero otwierała się na zagranicę - w 1995 roku upłynniony został kurs złotego. W 1996 roku otrzymaliśmy deklarację przyjęcia do NATO, agencja S&P podniosła nam rating. Dzięki temu na naszym rynku zaczęli się pojawiać inwestorzy zagraniczni. W trendzie spadkowym znajdowała się inflacja.

Hossa II - liczy się internet

W 1998 r. bardzo boleśnie przekonaliśmy się o korelacji z rynkami zagranicznymi - kryzys rosyjski i spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego sprowadziły WIG20 w okolice 1 tys. punktów w październiku 1998 roku. Odbicie zapoczątkowane z tego poziomu w dużym stopniu zawdzięczamy bankom - do sektora wchodzili inwestorzy zagraniczni, trwały spekulacje na temat możliwych fuzji (m.in. BRE z Handlowym). Zwyżka odbywała się w cieniu ogromnego deficytu na rachunku obrotów bieżących, który postrzegany był jako główny czynnik ryzyka. Druga połowa hossy - trwająca od października 1999 roku do marca 2000 roku - upłynęła pod znakiem fascynacji spółkami zaawansowanych technologii, szczególnie związanymi z internetem. Warto zwrócić uwagę, że najwyższą stopę zwrotu w tym czasie osiągnęła firma Ariel, po deklaracji o porzuceniu produkcji butów na rzecz działalności internetowej. W trakcie późniejszej bessy akcje dzisiejszej IGroup oddały całą zwyżkę z nawiązką.

Hossa III - teraz inwestorzy zagraniczni

Po pęknięciu internetowej bańki w marcu 2000 r. WIG20 tracił na wartości ponad półtora roku. Spadkom kursów towarzyszyło najgłębsze w drugiej połowie lat 90. spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego - do 0,5-proc. dynamiki PKB w ostatnim kwartale 2001 r. Trudne warunki zmusiły firmy do znacznego ścięcia kosztów i kiedy w 2002 r. gospodarka zaczęła się odradzać, a słaby złoty wspomógł eksport, zyski spółek zaczęły rosnąć. Wraz z nimi w górę poszły kursy.

W połowie maja wkroczyliśmy w kolejny etap hossy, w której uwaga inwestorów koncentruje się na największych spółkach. Na rynku dominują gracze zagraniczni. Pożywką dla hossy nie jest na razie odradzający się wzrost gospodarczy, ale utrzymujące się na bardzo niskim poziomie stopy procentowe.

Hossa WIG20

Marzec 2003 - wrzesień 2003

 WIRR           +88,1%	
WIG20          +60,1%
MIDWIG         +47,2%
Stalprofil    +376,9%
Boryszew      +249,3%
Impexmetal    +223,9%
Kable         +213,7%
Stomil Sanok  +201,4%

Pierwszy etap hossy, zakończony gwałtownym wzrostem w lecie 2003 roku. Rosną kursy średnich firm - przede wszystkim spółek przemysłowych, nakierowanych na eksport (złoty traci na wartości, ich zyski rosną) - ten okres zwyżki nazywany jest często "hossą średniaków". Na rynku dominują inwestorzy krajowi. W tej fali rośnie 93% notowanych w tym czasie spółek. Średnia zwyżka wynosi 86,5%.

Listopad 2003 - luty 2005

WIRR          + 94,7%
MIDWIG        + 52,1%
WIG20          +49,7%
Vistula       +616,6%
Wólczanka     +520,0%
Boryszew      +463,1%
Ampli         +423,8%
Tim           +421,6%

Wzrost gospodarczy rozkręca się na dobre - w pierwszym kwartale 2004 r. roczna dynamika PKB osiąga 7%. Szybko rośnie produkcja przemysłowa. W tych warunkach inwestorzy skupiają się na mniejszych firmach. W końcowej fazie wzrostu, na przełomie 2004 i 2005 roku, istotnie zwiększa się aktywność graczy zagranicznych. To m.in. efekt rekordowo niskich stóp procentowych. Rośnie 86% spółek, średnia zwyżka to 110,4%.

Maj 2005 - wrzesień 2005

WIG20            +37,8%
MIDWIG           +17,0%
WIRR             +11,9%
Bioton           +82,7%
CCC              +73,7%
Bank Millennium  +64,9%
Polimex MS       +57,0%
PKN Orlen        +51,8%

Na GPW trwa bezprecedensowy napływ kapitału zagranicznego. Światowe stopy procentowe utrzymują się na bardzo niskich poziomach, rekordowo drogie są miedź i ropa naftowa, co sprzyja PKN i KGHM. Połączenie UniCredito z HVB, co oznacza prawdopodobną fuzję Pekao z BPH, napędza wzrost w sektorze bankowym. W zwyżce bierze udział 68% spółek, średnia zwyżka to 29,1%.

Tomasz Jóźwik

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: PKB | WIG20 | rekordowe | inwestorzy | hossa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »