Resort finansów broni absurdu

Ministerstwo Finansów nie chce dopuścić do zmiany absurdalnego przepisu wymagającego od przedsiębiorców wzajemnego kontrolowania się. Dobrze, że są jeszcze posłowie.

Ministerstwo Finansów nie chce dopuścić do zmiany absurdalnego przepisu wymagającego od przedsiębiorców wzajemnego kontrolowania się. Dobrze, że są jeszcze posłowie.

Po cichu liczyliśmy na dobrą wolę i rozsądek Ministerstwa Finansów w kwestii zmiany absurdu prawnego, jakim oficjalnie i publicznie okrzyknięty został art. 32a ustawy o VAT, przepis niezwykle niebezpieczny dla przedsiębiorców. Niestety, srodze zawiedliśmy się. Resort finansów rekomendował rządowi wyrażenie negatywnej opinii o naszym projekcie naprawy tego bubla prawnego (druk sejmowy 1876).

Nie, bo nie

Projekt zmiany art. 32a VAT powstał we współpracy Pulsu Biznesu z trzema kancelariami prawnymi, po konsultacjach z czytelnikami. Elżbieta Mucha, wiceminister finansów, zapytana przez nas, czemu resort nie chce wyjść naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców i naprawić tę złą regulację, odparła:

Reklama

Dlaczego Ministerstwo Finansów jest przeciwne temu projektowi? Pozwolę sobie nie odpowiadać na to pytanie do czasu poznania oficjalnego stanowiska rządu. W każdym razie resort finansów negatywnie ocenił ten projekt i zarekomendował Radzie Ministrów zajęcie takiego samego stanowiska - informuje wiceminister Mucha.

Dodała, że Rada Ministrów wyda opinię na jutrzejszym posiedzeniu rządu lub na następnym. Od poznania stanowiska rządu rozpoczęcie pracy nad naszym projektem uzależnił Janusz Lisak (Unia Pracy), przewodniczący sejmowej podkomisji do rozpatrzenia projektu nowej ustawy o VAT. Uznał on, że należy poczekać i zapoznać się z tym, co rząd ma do powiedzenia w tej sprawie.

Samotny jeździec

Co ciekawe, nasz projekt nie napotkał oporu ze strony innych ministerstw. Jest solą w oku jedynie fiskusa. Otuchy dodaje nam fakt, że nie wszystko zależy od resortu finansów i rządu. Jest jeszcze parlament. Nawet jeśli Rada Ministrów wyda negatywną opinię o projekcie, to nie należy składać broni. Wszystko zależeć będzie od tego, jak zagłosują posłowie pracujący w podkomisji. Jeżeli nie poprą projektu, to można jeszcze walczyć później w Komisji Finansów Publicznych. Miejmy jednak nadzieję, że posłowie podkomisji staną w obronie przedsiębiorców i zdrowego rozsądku - mówi Dariusz Bachalski, poseł Platformy Obywatelskiej, szef Parlamentarnego Zespołu Przedsiębiorczości.

Błędy i wypaczenia

Puls Biznesu prowadzi akcję -Tropem absurdów prawnych- wspólnie z prawnikami z trzech znanych kancelarii prawnych. Naszym celem jest zwalczanie bubli prawnych niekorzystnie wpływających na działalność gospodarczą i poważnie utrudniających życie przedsiębiorcom. Na pierwszy ogień wzięliśmy art. 32a ustawy o VAT. W zamyśle jego twórców, przepis ten ma chronić podatnika od ryzyka nieprawidłowości w rozliczeniu VAT poprzez wgląd w dokumentację księgową kontrahenta.

Taki wgląd ma pozwolić na stwierdzenie, czy kontrahent jest zarejestrowanym podatnikiem VAT i czy przechowuje w swej dokumentacji kopię faktury.

Zdaniem prawników i przedsiębiorców, ta regulacja stwarza pole do nadużyć i zagraża bezpieczeństwu obrotu. Może być wykorzystywana jako narzędzie wywiadu gospodarczego. Nasz projekt eliminuje niebezpieczne skutki tego przepisu.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów | VAT | posłowie | resort | Bronia | resort finansów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »