Rewolucja w kodeksie spółek

Istotne zmiany do kodeksu spółek handlowych zaproponowała Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Zgodnie z nimi, minimalna wartość nominalna akcji będzie wynosić tylko 1 grosz. Spółki będą mogły decydować o znacznie większych niż obecnie emisjach warunkowych. Pojawi się także nowy papier wartościowy - warrant subskrypcyjny. I na tym nie koniec.

Istotne zmiany do kodeksu spółek handlowych zaproponowała Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Zgodnie z nimi, minimalna wartość nominalna akcji będzie wynosić tylko 1 grosz. Spółki będą mogły decydować o znacznie większych niż obecnie emisjach warunkowych. Pojawi się także nowy papier wartościowy - warrant subskrypcyjny. I na tym nie koniec.

Propozycja KPWiG dotyczyła firm publicznych, ale w toku uzgodnień międzyresortowych rozszerzono ją na wszystkie przedsiębiorstwa. Zasadniczy cel zmiany minimalnej wartości nominalnej akcji z 1 zł do 1 grosza to ułatwienie restrukturyzacji spółek. Firma nie może sprzedawać papierów po cenie mniejszej od nominału, bo w rzeczywistości dysponowałaby kapitałami mniejszymi od deklarowanych. W efekcie jednak spółki, których kurs spadł poniżej 1 zł, nie mają szans na udane emisje, bo muszą oferować papiery drożej niż są one wyceniane na rynku. A po co kupować nowe akcje w ofercie po np. 1 zł, skoro na GPW można kupić je po 30 groszy?

Reklama

Na warszawskiej giełdzie wciąż przybywa spółek groszowych, co ma związek z pogarszającą się sytuacją finansową przedsiębiorstw. W tej grupie znajdują się zwłaszcza emitenci zagrożeni bankructwem, realizujący układy z wierzycielami lub wdrażający inne programy naprawcze. Proponowane obniżenie minimalnego nominału do 1 grosza może zwiększyć zainteresowanie nimi ze strony np. inwestorów, którzy wprawdzie nie chcą przepłacać kupując akcje, ale myślą o wejściu "tylnymi drzwiami" na giełdę. Może również ułatwić konwersję długów na akcje.

- Dla nas w tej chwili ta zmiana nie ma istotnego znaczenia, ponieważ udało nam się osiągnąć porozumienie z wierzycielami dotyczące nowej emisji akcji w ramach obowiązujących przepisów. Generalnie uważamy jednak, że jest to bardzo dobra propozycja. Brak takich uregulowań uniemożliwiał restrukturyzację wielu firm i powodował poważne problemy. Sądzę, że to zmiana oczekiwana przez wiele przedsiębiorstw - powiedziała nam Monika Sarnecka, rzecznik 4Media. Z naszych informacji wynika, że propozycja spotkała się także z zainteresowaniem ze strony resortu finansów. Może ona bowiem stanowić swego rodzaju uzupełnienie do pakietu restrukturyzacyjnego opracowanego przez ministerstwo. - Jest to jakaś propozycja dla spółek, które mają praktycznie zamkniętą drogę do emisji ze względu na różnicę między wartością nominalną akcji a kursem na rynku. Nadal jednak trzeba będzie przekonać inwestorów do obejmowania akcji, a tego nie można zrobić, nie dysponując dobrym programem naprawczym - twierdzi Dorota Wiler, prezes Bytomia.

Obniżenie minimalnej wartości nominalnej akcji może wpłynąć na giełdowe notowania. W tej chwili tzw. krok notowań, czyli minimalne wahnięcie kursu spółki na GPW w jedną lub drugą stronę, wynosi - dla najtańszych akcji - 1 grosz.

- Jeśli w praktyce pojawi się problem zwiększenia dokładności, z jaką jest określana cena, poradzimy sobie z nim. Nie jestem jednak przekonany, czy dla spółek takie rozwiązanie będzie korzystne - ocenia Piotr Szeliga, wiceprezes GPW. Przedstawiciele giełdy zwracają uwagę, że najwięcej kłopotów związanych ze zmianą kroku notowań wiązałoby się z kwestiami rozliczeniowymi.

Inna propozycja Komisji zakłada wzrost minimalnej liczby członków rady nadzorczej z 3 do 5. Obowiązujący przepis budził silne kontrowersje. Obawiano się, że jego wykorzystanie uniemożliwi mniejszościowym inwestorom wprowadzanie reprezentantów do rady nadzorczej w drodze głosowania grupami. Komisja podzieliła te obawy. Dlatego zaproponowała rozszerzenie składu rady do minimum 5 osób. Dotyczy to tylko firm publicznych. Wśród najważniejszych propozycji znajduje się także zmiana przepisów dotyczących trybu i terminu udzielania wyjaśnień na temat stosunku dominacji bądź zależności między przedsiębiorstwami. To bardzo ważne, bo dotychczasowe regulacje były wykorzystywane do blokowania udziału w walnych poszczególnych inwestorów. Przykładem może być Pozmeat. Teraz taka blokada nie będzie możliwa.

W toku prac międzyresortowych uzgodniono także zwiększenie limitu obowiązującego przy warunkowym podwyższeniu kapitału, zmianę terminu rejestracji uchwał związanych z publiczną emisją oraz wprowadzenie nowego papieru wartościowego - warrantu subskrypcyjnego.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: rewolucja | GPW | PROPOZYCJA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »