Ruszają wypłaty rekompensat
Jeszcze w tym miesiącu pierwsi uprawnieni otrzymają długo oczekiwane rekompensaty, wypłacone w gotówce.
Około 3,7 tys. zł rekompensaty otrzyma w tym roku statystyczny uprawniony wynika z wyliczeń PG. Jednak kwoty, które przypadną na osobę będą się znacznie różniły. Rekordziści mogą liczyć nawet na ponad 16 tys. zł. Z kolei ci, którzy dostaną najmniej będą musieli zadowolić się kwotą kilkuset złotych.
Na wczorajszej konferencji poświęconej uruchomieniu wypłat rekompensat nie krył zadowolenia premier Jerzy Buzek. To jest jedna ze spraw, którą nasz rząd rozwiązuje po wielu latach oczekiwania - powiedział premier. Tak zmodyfikowaliśmy ustawę o rekompensatach, aby w sposób najbardziej prosty i zgodnie z oczekiwaniami uprawnieni zrealizowali należne im świadczenie.
Wbrew wcześniejszym planom tegoroczna grupa beneficjentów rekompensat została zwiększona do ok. 800 tys. osób, które urodziły się przed 1934 rokiem. Wcześniej ministerstwo skarbu wraz z resortem finansów przewidywały, że w 2000 roku wypłatę otrzymają osoby urodzone przed 1929 rokiem. Dla tej grupy przeznaczono kwotę wynoszącą ok. 3 mld zł.
Młodsze roczniki będą otrzymywać należne świadczenia prawdopodobnie do 2004 roku. Łącznie wartość całego programu rekompensat zamknie się kwotą zbliżoną do 13 mld zł.
Program obejmie osoby zatrudnione w budżetówce, które w latach 1991-92 zostały pozbawione podwyżki a także emerytów i rencistów, którym zabrano dodatki branżowe.
Wypłatą rekompensat zajmie się wyłoniony w drodze przetargu bank. Uprawniony bądź osoba przez niego upoważniona będą mogli zadysponować w jaki sposób chcieliby otrzymać należne świadczenie. W rachubę wchodzi przelew na rachunek bankowy, dopisanie kwoty do obiegowej książeczki oszczędnościowej lub odbiór gotówki w kasie.