Spadki na rynku miedzi wyhamują?
Od prawie pięciu tygodni spada cena miedzi na London Metal Exchange, w zeszłym tygodniu spadła o 3 proc. i obecnie wynosi 5895 dolarów za tonę tego surowca. Od tegorocznych maksimów oznacza to spadek o ponad 8 proc.
Ostatnie spadki mogą są spowodowane ciągle rosnącymi zapasami, w dniu wczorajszym na LME wzrosły one do 344tyś ton metrycznych czyli do najwyższego poziomu od 19 maja. Tylko od końca sierpnia zapasy tego surowca powiększyły się o 15 proc. Redukcja długich pozycji i rosnące zapasy miedzi jest pochodną tego, że od 1 do 8 października zamknięte będą fabryki w Chinach, nie będzie działał również rynek giełdowy ze względu 57 rocznicę założenia Chińskiej Republiki Ludowej.
Warto zauważyć, iż ceny miedzi spadają podczas nowych tegorocznych maksimów na światowych giełdach oraz wobec wciąż stosunkowo słabego dolara (EUR/USD= 1,46)
Z punktu widzenia analizy technicznej rynek miedzi znajduje się w szerokiej konsolidacji 5800 - 6540 dolarów za tonę. Jej dolne ograniczenie to jednocześnie 38,2 proc. zniesienia impulsu wzrostowego zapoczątkowanego 22 czerwca. Obecna korekta jest równa dwóm poprzednim, co dodatkowo wzmacnia wsparcie na poziomie 5800USD. Odbicie od tego poziomu może sugerować wzrosty przynajmniej w krótkim terminie. Wyjście dołem z tej konsolidacji może sugerować natomiast przedłużenie korekty.
Marek Polański
marek.polanski@xtb.pl