Spodziewane spadki euro
Zgodnie z oczekiwaniami TMS, miniony tydzień nie był udany dla waluty europejskiej. Z poziomu EUR/USD 0,9030 przy którym euro było kwotowane w poniedziałek, waluta europejska traciła na wartości, aby w czwartek osiągnąć historyczne minimum na poziomie 0,8837.
Główną przyczyną deprecjacji euro była decyzja o podniesieniu stóp procentowych przez ECB.
Rezygnacja z agresywnego zaostrzenia polityki monetarnej i podwyżka stóp tylko 0 25 punktów była już od wielu dni zdyskontowana przez rynek.
Inflacja w państwach 11-stki ma w znacznej mierze charakter podażowy, dlatego jest trudna do opanowania przy pomocy instrumentów dostępnych dla banku centralnego. Tymczasem wskaźniki wyprzedzające koniunkturę wskazują już od kilku miesięcy, że dynamika wzrostu gospodarczego w trwającym cyklu osiągnęła szczyt w połowie roku.
Dwa dni pod rząd euro ustanawiało kolejne minima w relacji do jena. W środę kurs spadł do EUR/JPY 94,00. Spowodowało to dużą nerwowość wśród uczestników rynku. Pogłoski o wspólnej interwencji w obronie euro, przez BOJ i FED tylko na chwile umocniły kurs eur/usd w połowie tygodnia. Jak się później okazało, były to tylko komercyjne zlecenie kupna EUR/JPY na kwotę 1 mld euro.
Na początku bieżącego tygodnia aktywność na międzynarodowym rynku finansowym będzie niższa. W Stanach Zjednoczonych obchodzone będzie w poniedziałek święto pracy. Publikacje gospodarcze zaplanowane na następne dni tygodnia mają także niewielkie znaczenie.
W najbliższym 2 tygodniach, spodziewamy się dalszych spadków kursu euro wobec dolara. TMS uważa, ze kurs eur/usd osiągnie docelowo poziom 0,87 i dopiero tutaj będzie zauważalne większe zainteresowanie waluta europejską. Na razie sugerujemy wykorzystywać każdą korektę wzrostową, do sprzedaży waluty europejskiej.