Spore wzrosty na rynku cynku

Cynk był jednym z liderów hossy na rynku metali przemysłowych w latach 2005-2006. Jego cena wzrosła wtedy z poziomu nieznacznie powyżej 1000 USD za tonę do 4630 USD za tonę w listopadzie 2006 roku.

Cynk był jednym z liderów hossy na rynku metali przemysłowych w latach 2005-2006. Jego cena wzrosła wtedy z poziomu nieznacznie powyżej 1000 USD za tonę do 4630 USD za tonę w listopadzie 2006 roku.

Od tamtej pory metal ten już tylko taniał, zatrzymując się dopiero jesienią ubiegłego roku w przedziale 1025 - 1300 USD. Przedziale nieprzypadkowym, bo zawierającym większość wahań właśnie sprzed okresu hossy. Pod koniec lutego notowania cynku zbliżyły się po raz kolejny w pobliże wsparcia wyznaczanego przez dolny poziom wspomnianego przedziału, jednak poziom ten udało się obronić. W ostatnich kilku dniach ceny cynku mocno zwyżkowały.

Było to następstwem zapowiedzi ze strony firmy Nyrstar - największego producenta z ponad 10% udziałem w rynku, że zamierza zmniejszyć produkcję w pierwszej połowie roku o 190 tys. ton, czyli ponad 15% rocznej produkcji. Ponadto, choć chiński plan, którym rynek żył w mijającym tygodniu, nie zakłada nowego impulsu fiskalnego,

Reklama

Chińczycy nadal są zainteresowani nabywaniem relatywnie tanich metali w celu zbudowania większych zapasów. Wczoraj cena tony cynku przekroczyła poziom 1200 USD, osiągając poziom najwyższy od 20 stycznia. Niewykluczone, iż przy sprzyjających nastrojach rynek może chcieć przetestować górną granicę trwającej konsolidacji, czyli 1300 USD. Dopiero jednak jej pokonanie mogłoby zwiastować większą korektę wzrostową.

Przemysław Kwiecień

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | cynk | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »