Stalprofil dokupuje
Za 3,5 mln zł Stalprofil dokupił ponad 28,8% udziałów w Izostalu i ma już prawie 88,7%. W tym roku firma zależna, zajmująca się m.in. produkcją i sprzedażą rur, ma wykazać około 2 mln zł zysku.
Stalprofil pod koniec lutego stał się posiadaczem prawie 60% udziałów Izostalu. Za ten pakiet zapłacił ING BSK 4,5 mln zł. Teraz dokupił ponad 28,8% udziałów od Cehamogu za 3,5 mln zł (wartość nominalna wynosi prawie 6,5 mln zł). Cena była jednak znacznie wyższa niż w transakcji z bankiem. - Zależało nam na tym pakiecie. Chcieliśmy zwiększyć zaangażowanie kapitałowe, aby m.in. spotęgować efekt synergii we współpracy obu firm - powiedział Arkadiusz Kaliński, wiceprezes Stalprofilu. Dodał, że jeżeli spółka otrzyma satysfakcjonujące oferty od udziałowców mniejszościowych Izostalu to z nich skorzysta.
Firma zależna zajmuje się m.in. antykorozyjnym izolowaniem rur stalowych, produkcją polietylenowych oraz handlem rurami. Firma miała poważne problemy z płynnością finansową, ponosiła straty. - Izostal wychodzi na prostą i ma duże możliwości. Założone na ten rok przychody tej spółki to ponad 40 mln zł, a zysk netto około 2 mln zł. To ostrożna prognoza. W 2006 r. spółka może nawet podwoić sprzedaż i zysk - stwierdził wiceprezes Kaliński.
A jaki może być ten rok dla Stalprofilu, który zajmuje się handlem wyrobami hutniczymi? Prawdopodobnie trudniejszy niż ubiegły, kiedy rosły ceny wyrobów stalowych i spółka wykazała rekordowy w historii zysk netto (przekroczył 45 mln zł). - Obserwujemy osłabienie popytu po okresie znaczącej poprawy koniunktury - powiedział Arkadiusz Kaliński. - Trzeba jednak stwierdzić, że I kwartał pod względem wyników był niezły, biorąc pod uwagę tendencję na rynku - dodał.
W piątek kurs Stalprofilu spadł o 0,4%, do 121 zł.
W najbliższą środę odbędzie się WZA spółki, które podejmie m.in. uchwałę o wypłacie 3 zł dywidendy na akcję (rok temu 2,5 zł). Akcjonariusze będą też głosować nad zmianą nominału walorów (split) z 1 zł na 10 groszy i wybiorą nową radę nadzorczą.
Dariusz Wieczorek
