To był najlepszy lipiec w historii GPW

Miesiąc kojarzony tradycyjnie z letnim marazmem tym razem rozgrzał inwestorów do czerwoności. W lipcu indeks szerokiego rynku WIG dwunastokrotnie poprawiał swój rekord wszech czasów, przekraczając w efekcie psychologiczny poziom 30 tys. pkt. W tym czasie jego wartość wzrosła prawie o 6,2 proc. Tymczasem, po wzroście o ponad 6 proc., blisko czteroletniego rekordu znalazł się indeks największych spółek WIG20.

Absolutnym liderem wzrostów w lipcu na szerokim rynku była Internet Group. Mała spółka wróciła do łask inwestorów na fali wyraźnej poprawy nastrojów wokół sektora informatycznego. Gracze przypomnieli sobie, że świadczy m.in. usługi VoIP i mogłaby być smacznym kąskiem do przejęcia. Pogłoski o inwestorze branżowym rozkręciły spiralę wzrostów również w przypadku akcji Mostostalu Zabrze. Z kolei garść nowych umów i dobra koniunktura w branży elektrotechnicznej podbiły wycenę ZPUE.

Wśród największych spółek hossę przeżywał Softbank, który z sukcesem sprzedał nową emisję akcji i przyłączył do grupy kilka nowych spółek, m.in. Komę i Incenti, co wpłynie korzystnie na wyniki. Wysokie ceny ropy podbiły wycenę MOL. Dobrze zaprezentowały się też walory developera GTC. Ivax drożał po informacji o planach przejęcia firmy przez izraelskiego konkurenta, Tevę.

Reklama

Maruderem lipca okazał się Elektromontaż Warszawa. W spółce trwa konflikt między czołowym udziałowcem Mostostalem Export a grupą mniejszościowych akcjonariuszy. Fatalnie zachowywał się również Plastbox, po którym inwestorzy spodziewają się bardzo słabych wyników kwartalnych. Mocno stracił Bank Handlowy oraz Arksteel. W przypadku tej drugiej spółki z dnia na dzień topnieją nadzieje na zaangażowanie ukraińskiego Donbasu.

Z blue chipów fatalnie prezentował się Budimex, który jako jedyna z największych spółek przyniosła w lipcu straty. Spółka pokazała w drugim kwartale kolejną stratę operacyjną. Nie zmienił się kurs BRE Banku. Na plusie, ale niewielkim, był PKN. To głównie efekt obniżenia kursu w wyniku ustalenia prawa do sporej dywidendy.

W tyle za obecnymi lokomotywami hossy są spółki z takich sektorów, jak branża handlowa. Zdaniem specjalistów, potencjał wzrostowy mają m.in. walory Eldorado, Almy oraz hurtowni elektrotechnicznej Ampli. Szansą dla nich jest tradycyjnie dobre drugie półrocze, kiedy spółki te wypracowują najlepsze wyniki. Mimo sporych zwyżek analitycy upatrują potencjału wzrostowego w sektorze informatycznym. Tutaj typowane są ABG Ster-Projekt lub Interia. Zaskoczyć pozytywnie może branża farmaceutyczna. Po ubiegłorocznym zastoju coraz szybciej rośnie sprzedaż leków. Warto więc zwrócić uwagę na Jelfę i największych hurtowników.

Sebastian Gawłowski

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: najlepsze | GPW | WIG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »