Travelplanet.pl chce łączyć rynek turystyczny

Tegoroczny zysk netto spółki, jak zapowiada prezes Tomasz Moroz, będzie znacząco większy niż w 2005 r.

Tegoroczny zysk netto spółki, jak zapowiada prezes Tomasz Moroz, będzie znacząco większy niż w 2005 r.

Travelplanet.pl, jedna z największych w Polsce firm sprzedających usługi turystyczne przez internet i stacjonarne punkty obsługi klienta, planuje w kolejnych kwartałach przejąć kilka mniejszych firm. - Intensywnie pracujemy nad zbudowaniem sprawnej organizacji, poprawą efektywności i rentowności - powiedział Tomasz Moroz, prezes Travelplanet.pl. - Po uporządkowaniu spółki będziemy mogli w niedalekiej przyszłości zabrać się za poszerzenie naszej grupy o nowe podmioty - uzupełnił.

Kompleksowa oferta

Wrocławska firma chce dystrybuować nie tylko wycieczki zagraniczne, bilety lotnicze czy dawać możliwość rezerwacji hoteli tak jak dotychczas. Zamierza również sprzedawać wycieczki po Polsce, bilety na imprezy masowe czy pośredniczyć w wypożyczaniu samochodów. - Chcemy, żeby nasza oferta była kompleksowa. Zdecydowaliśmy, że będziemy przejmować specjalistyczne firmy- tłumaczył prezes. Koszt akwizycji nie będzie duży. - Z zeszłorocznej oferty publicznej mamy na kontach ok. 2 mln zł. Nie powinniśmy przekroczyć tego budżetu - uzupełnił. Pierwsze przejęcia niszowych spółek, jak szacuje T. Moroz, będą możliwe jeszcze w tym roku. - Rozmawiamy z kilkoma firmami. Nie są to łatwe negocjacje, bo ożywienie na rynku turystycznym sprawiło, że sprzedający mają wygórowane żądania cenowe. My tymczasem musimy dbać o naszych udziałowców i nie możemy sobie pozwolić na przepłacanie - tłumaczył prezes Travelplanet.pl. Alternatywą są alianse strategiczne niewymagające zaangażowania kapitałowego.

Reklama

Kusząca zagranica

Równolegle giełdowa spółka rozpoczęła sondowanie rynków zagranicznych. - Analizujemy rynki czeski, węgierski, ukraiński i rosyjski. Szukamy firm o podobnym profilu do naszego. Poważnie myślimy o przejmowaniu lokalnych graczy - wskazał T. Moroz. Zagraniczne przejęcia będą finansowane ze środków zewnętrznych. - Nie wykluczamy celowej emisji akcji lub finansowania mieszanego, połączonego z kredytem bankowym - powiedział prezes. Szacuje, że pierwsze projekty będą możliwe za rok.

Firma szybko rośnie

Prezes Moroz jest zadowolony z tegorocznych wyników Travelplanet.pl. W I kw. spółka miała 5,5 mln zł przychodów (w jej przypadku to prowizja od sprzedanych usług), podczas gdy rok wcześniej 2,2 mln zł. Poniosła 0,1 mln zł straty i zmniejszyła ją o ponad połowę. Firma sprzedała wycieczki za ponad 14 mln zł (5,5 mln zł w I kw. 2005 r.). - Dynamika zwiększania obrotów w II kw. będzie nieco niższa, ale dzięki zmianom wprowadzanym w spółce, powinniśmy zakończyć go na plusie netto - zapowiedział. Dodatnim wynikiem zakończy się również cały 2006 r. - Celujemy w wynik na poziomie małych kilkuset tysięcy złotych - oświadczył prezes.

Według T. Moroza, obroty spółki w całym roku powinny powiększyć się nawet o 70 proc. To oznacza, że wartość sprzedanych usług turystycznych może przekroczyć 60 mln zł. Przychody, jak twierdzi prezes, powinny rosnąć liniowo z obrotami. Jeśli zamierzenia uda się zrealizować, w całym 2006 r. mogą wzrosnąć do ponad 25 mln zł (z 16,5 mln zł w 2005 r.). - Nie podajemy dokładnych prognoz, bo nasze ostateczne wyniki są zależne od zmiennych, na które nie mamy wpływu. Mam na myśli m.in. tempo finalizacji rozmów w sprawie przejęć, ale przede wszystkim tempo otwierania stacjonarnych punktów obsługi klienta. W tym przypadku opóźnienia w uruchamianiu centrów handlowych są na porządku dziennym - tłumaczył. Travelplanet. pl ma obecnie siedem POK-ów. Do końca roku uruchomi kilka kolejnych w największych miastach Polski. - W mniejszych ośrodkach myślimy o otwieraniu obiektów w formule franchisingu. Jeszcze w tym roku wystartujemy z tym projektem - podsumował.

Dariusz Wolak

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | Tomasz | chciał | Netto | wycieczki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »