Turystyka: 30 proc. wzrost sprzedaży

Skończyła się dekoniunktura w krajowej branży turystycznej. Biura turystyczne liczą na 20-30-procentowy wzrost sprzedaży. Dzięki wyższym zarobkom większe będą wydatki turystów.

Przedstawiciele branży turystycznej cieszą się z panujących w Polsce od trzech tygodni upałów i zacierają ręce, bo im więcej Polaków decyduje się wyjechać na urlop w kraju, tym więcej mają szansę zarobić.

Koniec dekoniunktury

Zdaniem Krzysztofa Łopacińskiego, dyrektora Instytutu Turystyki, w tym roku nastąpi zahamowanie tendencji spadkowej w krajowej turystyce. Według wstępnych szacunków instytutu w tym roku liczba wakacyjnych podróży krajowych Polaków wzrośnie o ok. 5-10 proc. w porównaniu z poprzednim sezonem. W całym 2005 roku Polacy w wieku powyżej 15 lat odbyli 35,9 mln krajowych podróży turystycznych. Było to aż o 9,3 proc. mniej niż rok wcześniej. A wtedy odnotowano aż 25-proc. spadek wyjazdów krajowych. Przy czym w 2005 roku najbardziej (o ponad 15 proc., do 21,2 miliona) zmniejszyła się liczba wyjazdów krótszych (2 - 4 dni).

Reklama

- Z powodu gorącego lata w tym roku zaobserwujemy spory wzrost liczby wyjazdów dłuższych. Tym samym upały spowodują znaczny spadek wyjazdów krótkich. Łącznie liczba podróży krajowych w wakacje wzrośnie o 5 do 10 proc. - przewiduje Krzysztof Łopaciński.

Na wypoczynek wydamy więcej

Według szacunków internetowego biura podróży wakacje.pl, które uruchomiło w tym roku portal z ofertą krajową wypoczynek.pl, w tym sezonie letnim będziemy wypoczywać bardziej luksusowo i na wczasy zagranicą i w Polsce wydamy średnio o 400 zł więcej niż w roku ubiegłym.

- Wynika to ze wzrostu poziomu zamożności mieszkańców naszego kraju, zwłaszcza tej grupy, która zarabia powyżej średniej krajowej - tłumaczy Krzysztof Łopaciński.

Dlatego wstępne szacunki największych polskich firm turystycznych i biur podróży przewidują nawet na 20-30-procentowy wzrost przychodów ze sprzedaży oferty letniego wypoczynku w kraju.

Michał Kolankiewicz, rzecznik Gromady jest zdania, że jego firma zanotuje aż 30-proc. wzrost klientów w swoich obiektach turystycznych, zlokalizowanych w różnych regionach Polski.

- Największym zainteresowaniem w tym roku cieszyły się ośrodki nadmorskie w Międzyzdrojach i w Niechorzu, w których mamy już sprzedane 100 proc. miejsc - chwali się Kolankiewicz.

Oblężenie hoteli

Kilkunastoprocentowy wzrost sprzedaży wczasów w Polsce prognozuje Polskie Biuro Podróży - Orbis. Odnotowało ono wzrost sprzedaży usług turystycznych już w I kwartale. Wprawdzie wyniósł on tylko 1,5 proc., ale teraz jest dużo lepiej. Z kolei grupa hotelowa Orbis (a więc Orbis SA wraz z Hekonem) liczy na prawie 10-proc. wzrost sprzedaży w II kwartale tego roku. Jeszcze lepsze wyniki spodziewane są w trzecim kwartale. Jednak większość rezerwujących noclegi w hotelach Orbisu stanowią nie Polacy, ale turyści zagraniczni z Niemiec, Izraela, Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.

Doskonale sprzedaje się też oferta Geovity. - Ci, którzy planowali spędzić lipcowy i sierpniowy urlop w domu, teraz szukają wolnych pokoi w hotelach, ośrodkach wczasowych i pensjonatach nad morzem i nad jeziorami - mówi Janusz Śmielak, prezes Geovity. Dodaje, że w ostatnich dniach o 30 proc. więcej osób odwiedza strony internetowe jego firmy w poszukiwaniu wolnych miejsc. Te najbardziej atrakcyjne, nad Bałtykiem, już dawno zostały wyczerpane. Prezes Śmielak szacuje, że w całym 2006 roku przychody Geovity wzrosną o 15 proc.

Optymistyczne prognozy mają także inne sieciowe firmy turystyczne, takie jak Interferie, Exploris czy Natura Tour, posiadające własne obiekty i organizujące wczasy.

Koniunktura dla wszystkich

Ale biura podróży to tylko niewielka część beneficjentów gorącego lata. Krzystof Łopaciński z Instytutu Turystyki ocenia, że z usług biur podróży korzysta jedynie 6 proc. Polaków. Przytłaczająca większość - 84 proc. - organizuje sobie wczasy w kraju samodzielnie, wynajmując prywatne pokoje i kwatery. Na brak gości w upalne dni lipca nie narzekają ani hotelarze w nadmorskich miejscowościach, ani właściciele mazurskich pensjonatów czy domów wypoczynkowych w górach. Na zyski liczą również restauratorzy, sprzedawcy gadżetów i pamiątek.

- Szacujemy, że Polacy wydadzą w tym roku o 5-7 proc. więcej niż w ubiegłym na podróże krajowe - mówi Krzysztof Łopaciński. Wskazuje, że już w I kwartale 2006 roku na dłuższe wyjazdy w kraju (średnio na 13 dni) wydawaliśmy o 6 proc. więcej niż rok wcześniej.

Anita Skiba

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | orbis | turystyka | wczasy | proca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »