Unia chwali i krytykuje

Polska ma szanse spełnić kryteria członkostwa UE w ciągu roku, jeśli będzie szybciej reformować gospodarkę i budować administrację zdolną egzekwować prawo.

Polska ma szanse spełnić kryteria członkostwa UE w ciągu roku, jeśli będzie szybciej reformować gospodarkę i budować administrację zdolną egzekwować prawo.

Polska ma szanse spełnić kryteria członkostwa UE w ciągu roku, jeśli będzie szybciej reformować gospodarkę i budować administrację zdolną egzekwować prawo - takie stwierdzenia na temat Polski mają znaleźć się w dorocznym raporcie Komisji Europejskiej o państwach kandydujących do UE.

Według urzędników Komisji, cenzurka, zawarta dokumencie o naszym kraju będzie ogólnie pozytywna, dająca szanse na zakończenie negocjacji do końca 2002 roku i członkostwo w 2004.

Pod względem spełniania ekonomicznych wymagań członkostwa w Unii Europejskiej Polska została wymieniona w grupie ośmiu państw kandydujących - zaraz za Cyprem i Maltą. Jesteśmy już w pełni gospodarką rynkową, a w najbliższym czasie sprostamy także konkurencji na jednolitym, unijnym rynku. Odnotowano również, że Polska przechodzi przez okres spowolnienia, które w dużej mierze objawia się spadkiem wzrostu gospodarczego, wzrostem deficytu oraz większym bezrobociem. Raport krytykuje rozbieżności między polityką władz pieniężnych (NBP) i fiskalnych, co jednak nie oznacza, że Unia Europejska zaleca podporządkowanie Narodowego Banku Polskiego rządowi. Komisja oczekuje wręcz umocnienia niezależności banku centralnego. Będzie on mógł poluzować politykę pieniężną i obniżyć stopy procentowe, jeśli rząd zaciśnie pasa i obetnie wydatki na przykład na świadczenia socjalne.

Reklama

Według UE Polska coraz lepiej spełnia kryteria polityczne członkostwa, a nasze prawo jest w coraz większym stopniu dostosowane do standardów unijnych. Zdaniem organu wykonawczego UE, Polska musi jednak wciąż rozbudowywać i usprawniać administrację, żeby wdrażać i egzekwować prawo. Jedną z największych słabości wytkniętych Polsce jest, według unijnych urzędników, niezreformowane rolnictwo, nieprzygotowane do korzystania z dobrodziejstw wspólnej polityki rolnej UE.

Komisja nie zamierza na razie składać jasnych deklaracji co do przyszłych członków UE. Oczekuje się jednak, że uzna za możliwe sfinansowanie w najbliższych latach poszerzenia Unii o 10 krajów. Chodzi o wszystkie kraje negocjujące obecnie członkostwo z wyjątkiem Bułgarii i Rumunii (Turcja nie zaczęła rokowań, bo jako jedyny kandydat nadal nie spełnia kryteriów politycznych członkostwa), czyli o Cypr, Czechy, Estonię, Litwę, Łotwę, Maltę, Polskę, Słowację, Słowenię i Węgry.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: krytykuje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »