Unia wymusiła przyspieszenie

Wybranie numeru alarmowego umożliwi lokalizację dzwoniącego.

Wybranie numeru alarmowego umożliwi lokalizację dzwoniącego.

160;Służby ratunkowe szybciej odnajdą osobę potrzebującą pomocy. Operatorzy nie będą obciążeni kosztami budowy nowego systemu. Do Sejmu w trybie pilnym trafił projekt nowelizacji ustawy - Prawo telekomunikacyjne oraz ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, który umożliwi szybkie zlokalizowanie ludzi potrzebujących pomocy. Miejsce przebywania osób dzwoniących pod numer alarmowy 112 będzie możliwe do łatwego i szybkiego określenia. Dzięki temu odpowiednie służby ratunkowe będą mogły szybciej dotrzeć do osoby, która na przykład doznała w górach wypadku, a nie potrafi określić swojego miejsca pobytu.

Unia wymusiła przyspieszenie

Propozycjom zmian nadano tryb pilny i mają się znaleźć na posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu. Jest to spowodowane tym, że Komisja Europejska pozwała m.in. Polskę przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości za to, że alarmowy numer 112 nie działa tak, jak powinien. Okazuje się, że obecnie w Polsce służby ratownicze, odbierając sygnał o wypadku, nie mogą zidentyfikować miejsca zdarzenia.

Profesor Stanisław Piątek, specjalista od prawa telekomunikacyjnego z Uniwersytetu Warszawskiego zaznacza, że rząd szybko zajął się tą sprawą.

- Zmiana ta potrzebna jest m.in. w świetle żądań Unii. Wcześniej mówiło się o tym, że w Polsce nie ma takich możliwości technicznych do lokalizacji, ale okazało się, że są. Wszyscy operatorzy mają już możliwość ustalenia lokalizacji dzwoniącego - mówi prof. Stanisław Piątek.

Natychmiastowa identyfikacja

Projekt zakłada nałożenie na operatorów telefonicznych obowiązku przekazywania prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej informacji w czasie o lokalizacji abonenta, który zadzwoni pod numer 112 lub inny numer alarmowy.

- Stworzenie systemu umożliwi równie szybkie dotarcie na przykład do osoby niebędącej w stanie podać swojego położenia, jak i tej, która jest świadoma swojego położenia - mówi Wioletta Paprocka, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Operatorzy nie będą obciążeni kosztami budowy systemu, mimo że wcześniej pojawiały się takie sygnały. Spoczną na nich jednak inne zadania. W przypadku sieci stacjonarnej operator musi podać adres, spod którego wykonano połączenie. Operatorzy telefonii komórkowej mają natomiast przekazywać informacje o geograficznym położeniu miejsca, z którego dzwoniono. Ponadto będą musieli dostosować swoje systemy informatyczne do współpracy z Platformą Lokalizacyjno-Informacyjną i Centralną Bazą Danych.

Operatorzy w pogotowiu

Marcin Gruszka, rzecznik prasowy P4 zaznacza, że telefonia Play ma własną sieć ograniczoną do kilkuset nadajników, które skupiają się w pobliżu dużych miast.

- Będziemy realizować nowe zadania wspólnie z Polkomtelem, który udostępnia nam swoje nadajniki w całym kraju - mówi Marcin Gruszka.

- Rozwiązania, które zakłada projekt nowelizacji, są akceptowane przez firmy telekomunikacyjne - mówi Maciej Rogalski, wiceprezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Dodaje, że większość operatorów jest już przygotowana do tych rozwiązań. Zastanawia się, czy jednak UKE będzie w stanie szybko przygotować centrum, które zapewni obsługę systemu.

System sfinansuje państwo

Budowa systemu będzie finansowana ze środków, którymi dysponuje Urząd Komunikacji Elektronicznej. Ma powstać Platforma Lokalizacyjno-Informacyjna wraz z Centralną Bazą Danych. Koszt samego sprzętu i oprogramowania do obsługi systemu szacuje się na około 7,5 mln zł. Dojdą jednak jeszcze wydatki związane m.in. z lokalizacją Platformy. Całość systemu to koszt około 15 mln zł.

Reklama

Łukasz Kuligowski

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: przyśpieszenie | operatorzy | przyspieszenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »