W płacach wyśmienicie
Przeciętne wynagrodzenie w II kw. wyniosło 2.644,34 zł wobec 2.427,27 zł w II kw. 2006 roku, wzrosło ono 8,9 proc. rok do roku - podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny. W ujęciu kwartalnym przeciętne wynagrodzenie spadło jednak o 2,4 proc.
Przypomnijmy że w czerwcu zarówno roczna dynamika przeciętnego wynagrodzenia, jak i zatrudnienia przekroczyły oczekiwania rynkowe.Przeciętne wynagrodzenie brutto wyniosło 2 869,69zł, co oznacza jego wzrost o 3,3% (m/m) oraz o 9,3% (r/r). Zatrudnienie odnotowało wzrost o 0,6% (m/m) oraz 4,6% (r/r). Fundusz płac wzrósł tym samym o 3,9% (m/m) oraz o 14,3% (r/r).
Dane GUS za poprzednie miesiące
pozwalają wyodrębnić branże o najwyższych przyrostach zatrudnienia, wśród nich budownictwo, handel detaliczny i naprawy, informatyka oraz wybrane branże przetwórstwa przemysłowego np. produkcja wyrobów gumowych i z tworzyw sztucznych, produkcja samochodów, produkcja sprzętu i urządzeń radiowych, telewizyjnych i telekomunikacyjnych, gdzie dynamiki roczne i miesięczne oscylowały odpowiednio w przedziałach 8,5-12,7% oraz 0,6-1,1%.
Po odjęciu wypłat z zysku, przeciętne wynagrodzenie wyniosło 2 843,40 zł, co oznacza dynamikę miesięczną i roczną na poziomach odpowiednio równych 2,5% oraz 8,7%.
Komentarz analityków BGŻ:
Roczna dynamika zatrudnienia w Polsce przekroczy oczekiwania rynkowe, kształtując się na najwyższym poziomie w historii. Zapotrzebowaniem na pracę skłaniają pracowników do zwiększania oczekiwań płacowych. Według najnowszych badań koniunktury NBP problem niedoboru pracowników, narastający od początku 2006 r., zajął w drugim kw. 2007 r. najważniejszą pozycję wśród barier rozwoju, zgłaszanych przez firmy.
Aż 60 proc. ma trudności ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Zjawisko to dotyczy przede wszystkim firm budowlanych, ale często także sektora usług i przetwórstwa przemysłowego. Choć oczekujemy, że w kolejnych okresach płace i zatrudnienie nadal będą wzrastać w szybkim tempie to jednak spodziewamy się jego obniżenia ze względu na prognozowany spadek dynamiki wzrostu gospodarczego oraz ustawowe ułatwień w zatrudnianiu na pracowników zza wschodniej granicy. Prognozowane dane wskazują na systematyczne narastanie presji inflacyjnej, co może doprowadzić do dalszego zacieśniania polityki monetarnej.