Wahania na rynku ropy
Wczorajsza sesja była dosyć ciekawa dla rynku ropy. Na rynek nadeszły informacje dotyczące zmiany zapasów ropy w ubiegłym tygodniu. Okazały się one dużo wyższe od oczekiwań i wyniosły 3,7 mln baryłek.
Spowodowało to spadek ceny, która osiągnęła poziom 77,60 dolarów. Długookresowe nastroje są jednak optymistyczne. Poprawia się sytuacja gospodarcza w najważniejszych gospodarkach i widać pierwsze symptony ożywienia. To w szerszej perspektywie przełoży się na zwiększony popyt i będzie utrzymywać cenę ropy na wysokim poziomie. Mroźna zima także wywołuje presję w stronę podwyżek cen, dlatego też obecne spadki raczej należy odbierać jako korektę trendu wzrostowego.
Technicznie znajdujemy się w fazie korekty ostatniej fali wzrostu, która zatrzymała się w okolicach 77,60 dolarów. Spowodowało to powrót ceny w rejony wahań z końcówki ubiegłego roku, kiedy to ceny kształtowały się w zakresie 75-80 dolarów. Sygnałem kupna będzie kolejne przebicie poziomu 80 dolarów oraz pokonanie ostatnich szczytów przy cenie 82,40 dolarów.
Ciekawe dane opublikowane zostaną dzisiaj o 14.30, które pokażą poziom sprzedaży detalicznej w grudniu w Stanach Zjednoczonych. Warto równierz zwrócić uwagę na piątkowy bilans handlu zagranicznego ze strefy euro oraz amerykański odczyt dotyczący produkcji przemysłowej. Korzystne dane powinny potwierdzać optymistyczny nastrój, który panuje na rynkach kapitałowych i powodować wzrosty ceny ropy. Gorsze dane mogą spowodować kontynuację obecnej korekty.
Anna Lachowiecka
