Waluty: Dolar oparty o ropę

Brytyjski ośrodek badawczy EIU (Economist Intelligence Unit) podniósł prognozę średniej cen ropy naftowej Brent crude do 70 USD z 60 USD za 2006 rok i do 66 USD z 55 USD w 2007 roku, wskazując na powolne tempo uruchamiania produkcji z nowych pól i utrzymujący się silny popyt na ten surowiec.

Brytyjski ośrodek badawczy EIU (Economist  Intelligence Unit) podniósł prognozę średniej cen ropy  naftowej Brent crude do 70 USD z 60 USD za 2006 rok i do 66 USD z  55 USD w 2007 roku, wskazując na powolne tempo uruchamiania  produkcji z nowych pól i utrzymujący się silny popyt na ten  surowiec.

Analitycy EIU skorygowali również prognozę wobec dolara. Sądzą, iż rosnący deficyt salda obrotów bieżących w USA i odwrócenie cyklu w polityce monetarnej na najważniejszych rynkach świata zaczęło się przekładać na osłabienie amerykańskiej waluty.

EIU spodziewa się, iż do końca 2006 roku kurs dolara osłabi się do poziomu 1,37 wobec euro wobec wcześniej zakładanego 1,32. Dolar będzie tracił również do jena i na koniec tego roku 1 USD będzie wart 102 jeny (poprzednia ich prognoza zakładała 107 jenów).

Analitycy EIU podnieśli swoją prognozę średniego wzrostu PKB w USA do 3,1 proc. z 2,8 proc. w odpowiedzi na silne dane za I kwartał 2006 r. Nieznaczna korekta prognozy dotyczy też gospodarki japońskiej, która w 2006 roku wzrośnie średnio o 2,6 proc. wobec dotychczas zakładanych 2,5 proc.

Reklama

Kalkulowany w cenach stałych globalny PKB w ocenie analityków EIU wzrośnie o 4,9 proc., a więc tyle samo, co w 2005 roku wobec 4,3 proc. w 2007 roku. Liczony w cenach rynkowych wzrost globalnej gospodarki według nich wyniesie średnio 3,6 proc. w 2006 roku i 3,1 proc. w 2007 roku.

Kraje Europy Centralnej i Wschodniej, do których EIU zalicza Polskę, Czechy, Węgry, Słowację i Słowenię osiągną w br. średni wzrost na poziomie 4,3 proc., a w 2007 - 4,4 proc. Dla 25. krajów UE prognoza średniorocznego wzrostu PKB wynosi 2,3 proc. w 2006 r. oraz 2,1 proc. w 2007 r., dla eurostrefy odpowiednio - 2 proc. oraz 1,8 proc., zaś dla Polski 4,6 proc. zarówno w br., jak i w 2007 roku.

"Silniejszy przyrost płac realnych, poprawa na rynku pracy i niskie stopy procentowe w najbliższych 18 miesiącach zaowocują ożywieniem konsumpcji prywatnej i inwestycji" - napisali eksperci EIU w uwagach dotyczących Polski.

"Rosnąca wydajność pracy, stopniowe ożywianie się popytu na głównych rynkach eksportowych polskich towarów w Europie Zachodniej i silny popyt na polskie towary w krajach WNP i bałkańskich będą wsparciem dla polskiego eksportu" - podkreślili. Złoty, ich zdaniem, przez większość 2006 roku będzie wykazywał tendencję do umacniania się, choć ostatnio stracił w wyniku ogólnego wzrostu niechęci inwestorów do ryzyka. Dalszego osłabienia wykluczać nie można. "Zanosi się na to, iż złoty w najbliższych miesiącach może tracić w miarę wzrostu stóp procentowych w eurostrefie i powiększania się ujemnego salda na rachunku obrotów bieżących" -dodali.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKB | popyt | dolar | ropa naftowa | ośrodek badawczy | waluty | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »