Wolumen przeszkodził spadkowi dolara

W poniedziałek wolumen na rynku był już nieco większy, znaleźli się więc inwestorzy, którzy realizowali zyski i EUR/USD przystanął w swojej drodze na północ. Jednak handel był bardzo leniwy, szczególnie, że nie pracowały rynki finansowe w Wielkiej Brytanii.

W poniedziałek wolumen na rynku był już nieco większy, znaleźli się więc inwestorzy, którzy realizowali zyski i EUR/USD przystanął w swojej drodze na północ. Jednak handel był bardzo leniwy, szczególnie, że nie pracowały rynki finansowe w Wielkiej Brytanii.

Na świecie w czasie świąt nie wydarzyło się nic, co mogłoby wpłynąć na giełdy. Potężne trzęsienie ziemi, które nawiedziło Azję i pochłonęło tysiące ofiar to ogromna tragedia, która nie wywrze bardzo negatywnych implikacji dla światowej gospodarki. W tej sytuacji w poniedziałek w Eurolandzie będzie trwała walka między strachem wynikającym z mocnego euro i nadzieją na efekt stycznia. Takich rozterek będą pozbawieni inwestorzy w USA. Tam nadzieje będą nadal pompowały indeksy, a słaby dolar będzie tylko bykom pomagał. Przynajmniej do czasu, kiedy zaczną uciekać inwestorzy zagraniczni.

Reklama

We wtorek na rynek nie napłyną istotne dane. Ważny może być grudniowy indeks zaufania konsumentów podawany przez Conference Board. Wydaje się, że nie ma możliwości, by nastroje się znacznie przed końcem roku nie poprawiły. Ten raport może być pretekstem do zwyżki na rynku akcji i wzmocnienia dolara. Już przed nim (16.00) powinniśmy mieć do czynienia z nieśmiała grą pod te dane - indeksy w Eurolandzie powinny lekko rosnąć, a dolar zyskiwać.

EUR/USD wybił się z prowzrostowej flagi i ruszył ku strefie oporu na poziomie 1,37 - 1,38 USD. Najbliższe wsparcie jest na połowie białej świecy na poziomie 1,345 USD.

Piotr Kuczyński

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: dolar | rynki finansowe | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »