Wskaźniki koniunktury wzrosły w lutym

W lutym wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym był lepszy od zeszłego miesiąca o 2 punkty kształtując się na poziomie plus 9.

W lutym wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym był lepszy od zeszłego miesiąca o 2 punkty kształtując się na poziomie plus 9.

W lutym wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w przetwórstwie przemysłowym był lepszy od zeszłego miesiąca o 2 punkty kształtując się na poziomie plus 9. Wśród badanych przedsiębiorstw 28% oceniało koniunkturę pozytywnie, a 19% - negatywnie. Pozostałe przedsiębiorstwa uznały, że koniunktura nie uległa zmianie. Mimo iż ogólny klimat koniunktury w sektorze publicznym poprawił się, był on oceniany na wyraźnie niższym poziomie niż w sektorze prywatnym.

Wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w budownictwie wyniósł w lutym plus 14, co oznacza wzrost o 31 punktów w porównaniu z poziomem sprzed miesiąca. Ogólny klimat koniunktury w sektorze publicznym był oceniany gorzej niż w sektorze prywatnym. Na wzrost koniunktury w budownictwie wpłynęło polepszenie ocen diagnostycznych i prognostycznych.

Reklama

Luty charakteryzował się wzrostem ocen ogólnego klimatu koniunktury w handlu detalicznym: odpowiedni wskaźnik uzyskał wartość plus 2 co stanowi wzrost o 9 punktów w stosunku do ocen z ubiegłego miesiąca. Poprawę koniunktury odnotowały jednostki wszystkich klas wielkości, w największym stopniu jednostki o liczbie 250 i więcej pracujących oraz wszystkich branż, poza branżą: pojazdy mechaniczne.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wskaźnik | wskaźniki | Plus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »