Wypada postraszyć korektą
Dziś rano niewiele się zmienia jeśli chodzi o parę euro/dolar. Wspólna waluta okupuje okolice 1,36 USD i jak to bywało wcześniej w podobnych przypadkach, gdy euro przestawało drożeć, wypada postraszyć korektą.
Tym razem straszenie ma swoje podstawy w AT - niektóre wskaźniki wygenerowały sygnały sprzedaży euro.
Dziś rano agencja S&P podniosła ocenę wiarygodności japońskiego zadłużenia i to wywołało wzrost notowań jena. Dolar spadł do japońskiej waluty o 0,5 proc., a euro o 0,6 proc.
Na razie zachowanie jena nie przekłada się wyraźnie na złotego. Dolar kosztuje 2,787 PLN, euro 3,784 PLN, a frank 2,309 PLN. W dalszej części dnia złoty może tracić bardziej (podane kursy oznaczają spadek naszej waluty o ok. 0,1 proc.)