Wzrost indeksów na giełdach europejskich

Indeksy europejskich giełd w piątek wzrosły, do czego przyczyniło się zwiększenie cen ropy i tym samym notowań firm naftowych.

Prowadzony w Londynie paneuropejski indeks FTSEurofirst 300 wzrósł o 36,36 punktów, do 894,77 punktów - czyli o 4,24 proc. Wcześniej w ciągu dnia osiągnął w pewnym momencie 899,08 punktów.

Indeks giełdy londyńskiej FTSE 100 zwiększył się o 201,6 punktów, do 4063,0 punktów - czyli o 5,22 proc.

Na giełdzie we Frankfurcie nad Menem indeks DAX wzrósł o 158,52 punktów, do 4781,33 punktów - czyli o 3,43 proc.

Indeks giełdy paryskiej CAC-40 zwiększył się o 148,92 punktów, do 3329,92 punktów - czyli o 4,68 proc.

Ceny akcji na dwóch największych giełdach w Rosji - RTS i MICEX, w piątek znów gwałtownie spadły.

Indeks RTS stracił 6,48 proc. i zjechał poniżej psychologicznej bariery 700 pkt - do 667,62 pkt. Natomiast wskaźnik MICEX obsunął się o 4,34 proc. - do 599,64 pkt, czyli poniżej granicy 600 pkt.

W ciągu tego tygodnia indeks RTS spadł o 21 proc., a MICEX - o 14 proc. Od maja, gdy były na rekordowych wyżynach, oba wskaźniki straciły już ok. 70 proc.

Początek dnia nie zwiastował takiego rozwoju wydarzeń. Po pierwszych 20 minutach indeks RTS zyskiwał 2,03 proc., zaś MICEX - 4,23 proc.

Według analityków, do tej kolejnej fali wyprzedaży doprowadził wicepremier i minister finansów Aleksiej Kudrin, który oświadczył w Dumie Państwowej, niższej izbie rosyjskiego parlamentu, że rząd Rosji prognozuje dalszy spadek indeksów giełdowych i cen ropy naftowej.

- Następuje twarda recesja w gospodarce światowej - ocenił Kudrin. - Według najnowszych prognoz, wzrost PKB w USA i krajach strefy euro wyniesie (w 2009 roku) około zera procent. Takiego spadku wzrostu gospodarczego nie było ani razu w ciągu ostatnich 18 lat - dodał szef rosyjskiego resortu finansów.

Kudrin poinformował też, że w sierpniu i we wrześniu inwestorzy wycofali z Rosji 33 mld dolarów.

W środę i czwartek oba moskiewskie parkiety też ostro dołowały. W czwartek wskaźnik RTS zjechał o 9,52 proc., a MICEX - o 9,11 proc. W środę straciły one - odpowiednio - 9,26 proc. i 8,67 proc.

Piątkową poranną zwyżkę notowań analitycy tłumaczyli podobnym trendem na rynkach zagranicznych i wzrostem cen ropy naftowej na świecie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | kudrin | micex
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »