Złoto wraca na szczyty?
W środę podczas sesji w Azji cena złota powróciła o kilka dolarów wyżej i poruszała się w okolicy 900 USD za uncję.
Przedstawiciele największego na świecie funduszu obligacji PIMCO spodziewają się nawrotu inflacji, nieco bardziej zachowawczy są analitycy szwajcarskiego banku UBS, którzy równo oceniają szansę na wystąpienie za kilka miesięcy inflacji, jak i deflacji. Czytając o prognozach ceny złota na poziomie 2500 USD (UBS) czy nawet 3000 USD za uncję (brytyjski dziennik Telegraph) trudno nie wrócić pamięcią do szczytu hossy surowcowej, gdy podobna licytacja odbywała się na rynku ropy. Wówczas w perspektywie kilku tygodni kierunek cen został trafnie przewidziany, ale co się stało później chyba nie trzeba przypominać. W środę ropa naftowa potaniała o ok. 3 proc. do 45 USD za baryłkę.
Łukasz Wróbel, Emil Szweda