Złoty odrabia straty

W piątek złoty odrobił większą część strat do dolara oraz do euro.

W piątek złoty odrobił większą część strat do dolara oraz do euro.

Rynek krajowy

USD/PLN i EUR/PLN

W piątek złoty odrobił większą część strat do dolara oraz do euro. Kurs USD/PLN spadł w ciągu dnia w okolice 4,2050, a kurs EUR/PLN w okolice 3,6750. Inwestorzy sprzedawali dewizy realizując zyski z reszty długich pozycji dewizowych, otwieranych po sugestiach ministra Belki o możliwej dewaluacji złotego przed przystąpieniem do ERM. Handel miał raczej spokojny przebieg, a inwestorzy oczekiwali na dane o cenach żywności w styczniu, które GUS miał opublikować o godzinie 16:00. W ciągu dnia ukazała się kolejna wypowiedź ministra Belki. Wicepremier powiedział, że nawet jeżeli inflacja oraz deficyt na rachunku obrotów bieżących w tym roku wzrosną, to nie powinno to być powodem do zmiany polityki pieniężnej, która musi być poluzowywana.

Reklama

O 13:00 jeden dolar kosztował 4,21, a jedno euro 3,68.

Krótkoterminowa prognoza

Interwencja werbalna ministra przyniosła zamierzony skutek, czyli osłabienie naszej waluty. Przez chwilę dolar kosztował nawet nieco powyżej 4,25 czyli powyżej poziomu, który Marek Belka kilkakrotnie wskazywał jako właściwy. Złoty osłabł jednak chwilowo, gdyż szybko znaleźli się chętni do jego kupna. Wydaje się jednak, że luty będzie gorszym miesiącem dla naszej waluty, a wahania kursu mogą być dość znaczne. Ewentualne większe osłabienie złotego powinno zostać wykorzystane do jego kupna, gdyż nasza waluta powinna wzmacniać się przed kolejną obniżką stóp procentowych, która powinna mieć miejsce na przełomie I i II kwartału.

Strategia

czekaj

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »