Złoty ponownie zyskał

Rynek krajowy

Po ostatnich obniżkach stóp procentowych, zarówno przez amerykański FED, jak i dziś przez ECB, papiery te oferują bowiem atrakcyjną stopę zwrotu przy niskim ryzyku niewypłacalności Polski. Kurs dolara do złotego zniżkował poniżej 4,06, czyli do najniższego poziomu od pamiętnego dnia 6 lipca br., kiedy w ciągu jednej sesji nasza waluta straciła względem amerykańskiej ponad 30 groszy. Do ok. 3,64 zniżkowała również cena euro. Odchylenie złotego od parytetu, które umożliwia ocenę siły złotego w stosunku do koszyka walut (euro i dolar) spadło dziś ponownie, tym razem do prawie minus 10,90 proc.

W momencie sporządzania tego komentarza, o godz. 15.30 za jednego dolara trzeba było zapłacić 4,0610 złotego, a za jedno euro 3,6515 złotego (odchyl.-10,79 proc.).

Prognoza:

Podczas jutrzejszej sesji może nastąpić krótkotrwałe osłabienie naszej waluty wynikające z realizacji zysków. Wzrosty cen dewiz radzimy jednak wykorzystać do ich sprzedaży.

Strategia:

Eksporter: Sprzedawaj euro powyżej 3,65

Importer: Czekaj

Rynek jena

Podczas sesji azjatyckiej notowania japońskiej waluty względem dolara początkowo spadły, co wynikało głównie ze spadku do najniższych w tym roku poziomów cen akcji dwóch japońskich banków, które mają się połączyć i utworzyć piątą pod względem wielkości grupę bankową Japonii (Asahi Bank i Daiwa Bank). W rezultacie kurs USD/JPY wzrósł do ok. 121,40. Później jednak zamykanie przez inwestorów długich pozycji w amerykańskiej walucie doprowadziło do spadku kursu dolara do jena, który ok. godz. 10.00 czasu warszawskiego sięgnął 120,60.

Podczas kolejnych godzin europejskiej sesji byliśmy świadkami poruszania się kursu w zakresie 120,65 - 120,90 oraz jego krótkotrwałej reakcji na obniżkę stóp przez ECB (chwilowy spadek do 120,50). O godz. 15.30 za jednego dolara trzeba było zapłacić 120,80 jena.

Prognoza:

Naszym zdaniem, obecne poziomy są odpowiednie dla zakupów waluty amerykańskiej.

Strategia:

Kupuj po 120,70/80

Stop loss 120,50 / Take profit 121,50

Rynek euro

W pierwszych godzinach dzisiejszej sesji w oczekiwaniu na decyzję Europejskiego Banku Centralnego notowania wspólnej waluty pozostawały w wąskim (20 pkt). przedziale 0,8960 - 0,8980. W samo południe resort finansów Niemiec poinformował o spadku produkcji przemysłowej we wrześniu o 2,0 proc. Dane te jednak pozostały bez wpływu na rynek. O godz. 13.45 okazało się, że ECB zdecydował się na dwa razy większe niż powszechnie oczekiwano -cięcie" stóp procentowych 9o 50 kpt.). W jego wyniku główna stopa - refinansowa znalazła się na poziomie 3,25 proc. Po tej obniżce na rynku zrobiło się bardzo nerwowo.

Po chwilowym, gwałtownym wzroście prawie do 0,8990 zanotowaliśmy równie chwilowy spadek do silnej linii technicznego wsparcia na poziomie 0,8950. Później nastąpiła krótkotrwała konsolidacja przy 0,8965/75, a następnie wzrost do 0,8995. Zdaniem analityków decyzja ta ponownie pokazała, że komunikacja Banku z rynkiem jest słaba. Informacja o spadku liczby nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w USA w ostatnim tygodniu do 450 tys. przeszła bez echa.

W momencie sporządzania komentarza, tj. o godz. 15.30 za jedno euro trzeba było zapłacić 0,8985 dolara.

Prognoza:

Naszym zdaniem notowania europejskiej waluty powinny konsolidować się w szerokim przedziale 0,8950 - 0,9040.

Strategia:

Pozostań neutralny

Kalendarium:

Piątek - 9 listopada

USA - Ceny produkcji sprzedanej przemysłu w październiku (14.30)*

USA - Nastroje konsumentów wg raportu Uniwersytetu Michigan - dane wstępne za listopad (16.00)*

*(czasu warszawskiego)

Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski, Warszawska Grupa Inwestycyjna S.A.