Kryzys uderzył w knajpy. Potaniało!

Analitycy banku UBS poinformowali, że kryzys w USA przełożył się na branżę gastronomiczną. W marcu zarówno w tradycyjnych restauracjach jak w barach szybkiej obsługi zanotowano mniejszy ruch.

Analitycy banku UBS poinformowali, że kryzys w USA przełożył się na branżę gastronomiczną. W marcu zarówno w tradycyjnych restauracjach jak w barach szybkiej obsługi zanotowano mniejszy ruch.

W barach szybkiej obsługi otwartych co najmniej rok wzrost ilości klientów w marcu będzie na poziomie 1-2 procent. W lutym zwyżka ta wyniosła 2,5 procent. Liderami w tym segmencie są bary Subway, Yum Brands Inc., Taco Bell i McDonald's.

Tradycyjne restauracje zanotują w marcu spadek obrotów o 4-5 procent. W styczniu i lutym spadek wyniósł odpowiednio 3 i 4 procent. Jest to wytłumaczalne poprzez wyższe ceny w takich przybytkach - wielu klientów jeśli już je "na mieście" wybiera teraz bary szybkiej obsługi. W piątek ceny akcji spółki McDonald's spadały o 83 centy do 55,23 USD. Ceny walorów firmy Yum zniżkowały o 94 centy (3,2 procent) do 28,92 USD. Papiery Darden Restaurants Inc. (w jej sieci są restauracje Olive Garden i Red Lobster) straciły 1,44 USD (3,9 procent) do 35,57 USD.

Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: procent | kryzys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »