Grecja - nadzieje wracają, rynki odbijają w górę

Spekulacje jakie pojawiły się godzinę temu (za agencją Dow Jones Newswires), jakoby Niemcy zdecydowali się jednak odrzucić wcześniejszy pomysł, aby podzielić drugi pakiet pomocy finansowej wartej 130 mld EUR na transze (tak, aby mieć pewność, że greccy politycy realizują reformy - zwłaszcza po zaplanowanych na kwiecień wyborach), doprowadziły do odreagowania wcześniejszej przeceny na rynkach.

Spekulacje jakie pojawiły się godzinę temu (za agencją Dow Jones Newswires), jakoby Niemcy zdecydowali się jednak odrzucić wcześniejszy pomysł, aby podzielić drugi pakiet pomocy finansowej wartej 130 mld EUR na transze (tak, aby mieć pewność, że greccy politycy realizują reformy - zwłaszcza po zaplanowanych na kwiecień wyborach), doprowadziły do odreagowania wcześniejszej przeceny na rynkach.

Wprawdzie entuzjazm nieco ograniczyły spekulacje podane przez tą samą agencję (DJN), jakoby Grecy żądali teraz 135 mld EUR, a nie 130 mld EUR. Niemniej na plus należy odczytać jednoczesną informację podaną przez agencję Reuters, która powołując się na źródła poinformowała, iż strona grecka porozumiała się w kwestii sposobu znalezienia 325 mln EUR dodatkowych oszczędności, które były jednym z punktów zapalnych (poza "reformatorskimi lojalkami" polityków) w rozmowach ze społecznością międzynarodową. Tym razem mają one pochodzić nie tylko z cięć w wydatkach na obronność (co zostało podobno zakwestionowane na wczorajszej telekonferencji Eurogrupy), ale i też z wcześniejszych obniżek wynagrodzeń w sektorze publicznym i ograniczeń pozostałych wydatków ministerstw.

Reklama

To pokazuje, że obecne greckie władze zdają się być mocno zdeterminowane, aby w poniedziałek osiągnąć porozumienie z Eurogrupą, ale czy to wystarczy? Nieoczekiwana zmiana stanowiska przez Niemcy, nawet jeżeli będzie potwierdzona, jeszcze nic nie oznacza. Wcześniej pojawiały się informacje, jakoby część polityków CDU miała naciskać na Angelę Merkel, aby ta nie udzielała pomocy Grekom. W tym tygodniu podobnie wyrażał się przedstawiciel koalicyjnej FDP, a także liderzy niemieckiego biznesu (chociażby szef koncernu Bosch) - to sygnały, że eurosceptycy będą chcieli wykorzystać przedłużające się rozmowy ws. pomocy dla Grecji do zwiększenia własnej bazy politycznej. Czy to jest ten tajemniczy powód dla którego niemiecki rząd postanowił zmienić zdanie - obawiając się, że później będzie mu trudno znaleźć wewnętrzne poparcie? Czas pokaże.... Warto pamiętać o tym, że decyzję o udzieleniu jakiejkolwiek finansowej pomocy (w tym też dla Grecji) musi za każdym razem aprobować niemiecki parlament (to orzeczenie tamtejszego trybunału konstytucyjnego sprzed kilku miesięcy).

Poza kolejnymi, tym razem nieco lepszymi informacjami z "greckiej sagi", mieliśmy też dobre odczyty makro. Cotygodniowe bezrobocie w USA spadło do 348 tys. (oczek. 365 tys.), a indeks Philly FED wzrósł w lutym do 10,2 pkt. (oczek. 9,5 pkt.).

Notowania EUR/USD odbiły dzisiaj z okolic 1,2975 do 1,3060 - sugerowany rano powrót w strefę oporu 1,3030-80 miał, zatem miejsce. Czy będą siły, aby pójść powyżej 1,3080? Sytuacja wokół Grecji jest niepewna, a do poniedziałkowego spotkania Eurogrupy najpewniej napłynie jeszcze wiele sprzecznych informacji. Nie można, zatem wykluczyć, iż perspektywie kolejnych kilkudziesięciu godzin zejdziemy do strefy wsparcia 1,2930-65, która również była wskazywana w rannym komentarzu.

Marek Rogalski

Główny analityk walutowy DM BOŚ

Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »