Przywileje emerytalne do likwidacji

Zdaniem przedsiębiorców pogarszaniu się sytuacji finansów publicznych można przeciwdziałać poprzez likwidację przywilejów emerytalnych. Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan powiedział, że nie ma żadnego uzasadnienia by na przykład policjant przechodził na emeryturę już po 15 latach służby.

Dodał, że docelowo wszyscy pracownicy służb mundurowych powinni być objęci powszechnym systemem emerytalnym. Byliby również objęci emeryturami pomostowymi, co oznacza, że gdyby wcześniej wyczerpywały się ich możliwości pracy, wówczas przechodziliby na wcześniejszą emeryturę. Jej wysokość zależałaby od tego jak długo pracowali, ile zarabiali i jak długo będą emeryturę pobierać.

Przedsiębiorcy krytykują rządowe propozycje, by nowym systemem emerytalnym objęte były osoby, które dopiero teraz przychodzą do służb mundurowych. Gdybyśmy tak zrobili, to pierwsze rezultaty ujawnią się dopiero za 40 lat - wylicza Jeremi Mordasewicz. Dodaje, że również ci, którzy obecnie pracują w służbach mundurowych, powinni mieć stopniowo wydłużany okres pracy, który jest niezbędny, by uzyskać emeryturę.

Reklama

Jeremi Mordasewicz zwrócił uwagę, że nie stać nas na ponoszenie kosztów związanych z utratą potencjału policjantów, którzy po 15 latach służby są pełnowartościowymi pracownikami. Zaznaczył też, że nie można zwlekać z emeryturami rolniczymi. Nie może być tak, że nowym systemem zostaną objęci ci rolnicy, którzy rozpoczną pracę w przyszłym roku a rolnicy już pracujący będą objęci starym.

Należy też wydłużać wiek emerytalny kobiet i zrównać go stopniowo z wiekiem emerytalnym mężczyzn.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »