Reklama

Zaniedbane kręgi szyjne...

Gdy dochodzi do zwyrodnienia, pojawiają się bóle. To znak, że musimy wreszcie zmienić złe nawyki.

- Panie doktorze, nie mogę ruszać głową. Boli mnie szyja, gdy odchylam głowę w przód lub w tył. Ból promieniuje do barków albo tkwi między łopatkami - skarżyła się pani Tatiana (33 l.).

- Od dawna tak jest?

- Moja szyja jest mało elastyczna dość długo, a ból trwa od kilku dni...

- Dokucza w ciągu dnia czy w nocy też?

- Tylko w dzień.

- Gdzie pani pracuje?

- W szpitalu, archiwizuję w komputerze dokumentację pacjentów.

- Drętwieją pani ręce?

- Czasami prawa...

Reklama

- Wygląda na zwyrodnienie kręgów szyjnych.

- Myślałam, że to problem ludzi starszych!

- Coraz częściej także młodszych. Przez wielogodzinne siedzenie przy komputerze i trzymanie głowy w jednej pozycji, często niewłaściwej.

- To drętwienie ręki jest też od kręgosłupa?

- To skutek zmian zwyrodnieniowych w szyjnym odcinku, zwłaszcza w 7. kręgu. Może się rozwinąć tzw. rwa ramienna, a wtedy traci się pewność chwytu i nie można wykonywać precyzyjnych ruchów palcami.

- Dlaczego?

- Zmiany zwyrodnieniowe (osteofity) uciskają splot nerwów odpowiadających za sprawność rąk. Osteofity mogą też uciskać tętnice kręgowe zapewniające prawidłowe krążenie krwi w uchu i głowie. Jeżeli zostanie ono zaburzone, pojawią się zawroty i bóle głowy, nudności, szumy uszne, a nawet omdlenia.

- Da się temu jakoś zapobiec?

- Tak. Najpierw musi pani zrobić zdjęcia RTG, bym mógł potwierdzić diagnozę.

- Zapisze mi pan leki?

- Tak. Niesterydowe przeciwzapalne zmniejszą ból, a witamina B6 i magnez wzmocnią układ nerwowy. Lepsze są rozluźniające masaże mięśni szyi - już po kilku odczuje pani poprawę. Wskazana jest fizykoterapia: ultradźwięki, lampy solux, jonoforeza.

- To mi pomoże?

- To połowa sukcesu, reszta zależy od pani. Jeśli siedzi pani przy komputerze, ekran musi być na poziomie oczu. Co pół godziny warto przespacerować się po pokoju albo przeciągnąć i powiercić na krześle. Spać należy na plecach, a jeśli na boku, to na miękkiej poduszce. Takiej, która wypełnia przestrzeń między barkiem a twarzą (powinien być zachowany kąt 90 stopni). Dwa razy dziennie trzeba ćwiczyć mięśnie szyi. Np. kładziemy dłoń na czole i napieramy na nią głową parę razy po kilka sekund.

- Muszę nosić kołnierz ortopedyczny?

- Nie, on jest zalecany tylko gdy trzeba unieruchomić mięśnie szyi.

Dr n. med Dariusz Grela ortopeda

Chwila dla Ciebie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama