<a href="http://sport.interia.pl/bundesliga/tabela-bramki-roberta-lewandowskiego-w-sezonie-2012-13,tdId,1154">Tu znajdziesz zestawienie wszystkich bramek Lewandowskiego!</a> Pochwały pod adresem snajpera BVB po fenomenalnym występie w starciu z "Królewskimi" można było przeczytać we włoskiej, hiszpańskiej, francuskiej, angielskiej i niemieckiej prasie sportowej. Nie brakuje oczywiście pogłosek na temat przyszłości "Lewego", któremu w przyszłym roku wygasa kontrakt z Borussią. Od lata ubiegłego roku informowaliśmy o wielu klubach, które chciałyby mieć w swoich szeregach reprezentanta Polski. Na ten moment wydaje się, że w grze pozostały już tylko Manchester United, Bayern Monachium i Borussia Dortmund, która za wszelką cenę chce zatrzymać w swoim składzie Lewandowskiego. Według informacji "Daily Mail" i "The Sun" Sir Alex Ferguson nie rezygnuje z pozyskania "Lewego", chociaż wie, że musiałby wyłożyć za niego okrągłą sumkę. Zdaniem dziennikarzy wspomnianych wcześniej brukowców cena za najlepszego napastnika Bundesligi waha się między 30 a 38 milionów funtów, czyli 35-45 mln euro! Menedżer "Czerwonych Diabłów" jest gotów wyłożyć taką kwotę z klubowej kasy. Natomiast niemieckie media sugerują, że Lewandowski jeżeli odejdzie z Borussii, to tylko do ligowego giganta z Monachium. Transfer Polaka nieśmiało potwierdzają jego agenci, Cezary Kucharski i Maik Barthel. Pierwszy z nich w rozmowie z TVP Info zapowiedział, że Lewandowski w przyszłym sezonie zagra w większym klubie niż BVB, a Barthel dodał, że Robert przyjął ciekawą ofertę, zarówno dla siebie, jak i dla klubu z Dortmundu. Ale to nie koniec rewelacji na temat przyszłości "Lewego". Szefowie Borussii chcą zatrzymać swojego asa, nawet jeżeli ten miałby odejść w przyszłym roku za darmo. Klub kusi ponadto swojego snajpera pokaźną podwyżką, która zagwarantowałaby mu zarobki na poziomie 5 mln euro rocznie. Dyskusja o przyszłości Lewandowskiego wielu irytuje, ale nawet przeciwnicy gwiazdy reprezentacji Polski muszą przyznać, że piłkarza tego formatu nie mieliśmy od czasów Zbigniewa Bońka. O klasie "Lewego" świadczy fakt, że jest on jednym z trzech, obok Radamela Falcao i Edinsona Cavaniego, najbardziej pożądanych napastników na rynku transferowym. Imponujące! <a href="http://forum.interia.pl/gdzie-powinien-przejsc-lewandowski-tematy,dId,2196043">Gdzie trafi "Lewy"? Dyskutuj na forum!</a>