Panna Caprice to Francuzka. Nic zatem dziwnego, że w początkowej fazie turnieju kibicowała podopiecznym Laurenta Blanca. Jej kibicowskie sympatie nie przesłoniły jednak racjonalnego typerskiego myślenia! W starciu "Trójkolorowych" z Hiszpanią, stawiała na podopiecznych Vicente del Bosque. Przed meczem z Portugalią również wieksze szanse daje Xaviemu, Inieście i spółce, przewidując, że wygrają oni 2-1. Zastanawiacie się pewnie, jak Virginie Caprice obstawiała wyniki Polaków? Otóż nie dawała nam wielkich szans. W meczu z Czechami zapowiadała naszą porażkę 1-2. Skończyło się 0-1, a więc pomyliła się nieznacznie...