Jak być bogatym? cz. 3 Gra bez ryzyka

Charakteryzujące się niewielkim ryzykiem i dużą stopą zwrotu jak również omówimy sposoby gry pod dywidendy i wybór spółek najsilniejszych i najsłabszych na danym rynku czy w danej branży, aby dodatkowo zmniejszyć ryzyko i zbliżyć się do idei arbitrażu czyli gry bez ryzyka.

Charakteryzujące się niewielkim ryzykiem i dużą stopą zwrotu jak również omówimy sposoby gry pod dywidendy i wybór spółek najsilniejszych i najsłabszych na danym rynku czy w danej branży, aby dodatkowo zmniejszyć ryzyko i zbliżyć się do idei arbitrażu czyli gry bez ryzyka.

Długoterminowe schematy z niewielkim ryzykiem

Doświadczeni traderzy doskonale wiedzą o tym, że rynki finansowe poruszają się według pewnych schematów. Można je wykorzystywać w każdej perspektywie od krótkoterminowej do długoterminowej. Ciekawe są zwłaszcza te, które oferują spory zysk przy niewielkim ryzyku.

Na wykresie poniżej przedstawiona jest długoterminowa sytuacja na wykresie kontraktów na kakao (wykres 1). Prognoza zamieszczona została w analizie specjalnej z 7-go kwietnia.

Reklama

Przebicie oporu w rejonie 2936 USD (dołek fali A) generuje silny sygnał do zakończenia spadków ze szczytu z 18 marca br. Pierwszym celem powinna być bariera w rejonie 3035-3060 USD, po jej przebiciu kolejny cel to opór w okolicy 3115-3140 USD. Przebicie tej bariery otwiera drogę do wzrostów w rejon 3310-3400 USD.

Na kolejnym wykresie widzimy ten sam instrument po 3 tygodniach (wykres 2). Gdybyśmy zaangażowali niewielką ilość kapitału i grali z faktyczną dźwignią 1:1 (wartość pozycji / środki na rachunku), to stopa zwrotu z tej pozycji wyniosłaby 7.4% (3180/2960-1). Otwarcie pozycji nastąpiło po sygnale kupna czyli po przebiciu przez korpus świecy oporu w rejonie 2936 USD. To jest bardzo proste oszacowanie stopy zwrotu.

Wykres 1. Długoterminowy schemat na kontraktach na kakao (07.04.2016)

Wykres 2. Długoterminowy schemat na kontraktach na kakao (27.04.2016)

Powinniśmy jeszcze uwzględnić ryzyko zdefiniowane poprzez ustawienie zlecenia obronnego. Gdybyśmy stop loss ustawili w bardzo konserwatywny sposób, nieznacznie poniżej dołka fali C (np. na poziomie 2830 USD), to zdefiniowana byłaby strata w wysokości zalecanych 3% kapitału. Wtedy stopa zwrotu w relacji do naszego kapitału wyniosłaby 5%.

To i tak bardzo dużo. Wykorzystując takie długoterminowe schematy powinniśmy grać niewielkimi kwotami, gdyż żaden z nich nie da nam 100% gwarancji, że w konkretnym przypadku zarobimy pieniądze.

Prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza można szacować na 60-70%. Wybierzemy gorszy scenariusz (60%). W takim razie średnio na każde 10 transakcji 6 przyniesie zysk zaś 4 stratę. Stosunek zysk/ryzyko dla każdej transakcji ustalmy na 3:1. Znaczy to, że gdy transakcja się uda to zarobimy 9% gdy nie to strata wyniesie 3%. Dla ostrożności zetniemy stosunek zysk/ryzyko z 3:1 do 1.5:1. Średni zysk po 10-ciu transakcjach wyniesie 6*1.5*3 =27%. Średnia strata po 10 transakcjach wyniesie 4*1*3 =-12%. Ostatecznie średni zysk w relacji do kapitału na każde 10 transakcji wyniesie 27-12 =15%.

Widzimy więc, że przy tych skromnych założeniach można osiągnąć zysk 15%. W ciągu roku na jednym instrumencie można liczyć na średnio 2-3 długoterminowe okazje. W ciągu roku nie powinno być problemu aby na kilku instrumentach (waluta, indeks, złoto, ropa, jakieś ciekawe spółki) przeprowadzić 10 starannie wyselekcjonowanych długoterminowych (czasem średnioterminowych) transakcji.

Gra pod dywidendy

Wielu inwestorów uważa, że gra pod dywidendę to tzw. zysk bez ryzyka. Nie jest to prawda, gdyż na pierwszej sesji na której akcje są już notowane bez prawa do dywidendy kurs odniesienia jest korygowany w dół o dywidendę.

Prawdą jest natomiast, że wielu inwestorów gra pod dywidendę, zwłaszcza dużą, przykładem mogą być spore dywidendy wypłacane przez np. PZU czy KGHM.

Podstawowa zasada jest taka, że nie gramy pod dywidendę (nawet dużą), gdy na rynku panuje wielomiesięczny trend spadkowy. Co z tego, że dostaniemy dywidendę skoro na kursie spółki i tak stracimy. Co innego gdy na giełdzie trwa wielomiesięczny trend wzrostowy, wtedy skorygowanie kursu spółki o dywidendę może być lokalną spadkową korektą i potem można oczekiwać na kontynuację korzystnego trendu.

Im wcześniej wykorzystamy informację o wypłacie dywidendy tym lepiej, gdyż możemy liczyć na wzrost kursu wynikający z przyłączania się do trendu przez kolejnych graczy. Dobrze jest też wykorzystywać do tego celu lokalne korekty w trendzie wzrostowym.

Portfel najsilniejszych i najsłabszych spółek na rynku (branży)

W trakcie wielomiesięcznej hossy większość akcji spółek porusza się zgodnie z ogólnym trendem na rynku. Można wyselekcjonować grupę silnych spółek, które będą zachowywały się mocniej od głównych indeksów. Na drugim biegunie znajdziemy spółki które zachowywać się będą gorzej od indeksu, najlepiej gdy będą w trendach spadkowych. Można do tego wykorzystać na przykład wskaźnik siły względnej (RS). W dłuższej perspektywie obserwować będziemy systematyczny rozjazd pomiędzy spółkami najsilniejszymi i najsłabszymi.

Można to wykorzystać do budowy portfela spółek silnych (tu gramy na wzrosty) i portfela spółek słabych (tu gramy na spadki). W trakcie krótkoterminowych trendów wzrostowych spółki silne mocniej rosną od słabych (które mogą też spadać) więc sumarycznie na obu portfelach zarabiamy. Gdy dochodzi do krótkoterminowych korekt spółki silne mniej tracą niż spółki słabe i tu również powinniśmy zarabiać. Można to samo zrobić dla spółek z danej branży. Do tego potrzebna jest platforma na której będziemy mieli bardzo duży wybór spółek.

Sławomir Dębowski

Główny Analityk Globtrex.com NEWS

www.news.globtrex.com

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »