Agencja ratingowa Standard & Poor's obniża prognozę dla Rosji

Rosyjska gospodarka skurczy się w 2015 r. o 3,6 proc. - uważają analitycy agencji ratingowej Standard & Poor's.

Poprzednie prognozy Standard & Poor's dla Rosji zakładały, że realny spadek rosyjskiego PKB za 2015 r. wyniesie 2,6 proc. Obniżona została także prognoza wzrostu dla rosyjskiej gospodarki na 2016 r. - z 1,9 proc. do zaledwie 0,3 proc.

W komunikacie prasowym agencji czytamy, że korekta prognoz ma związek z niestabilnymi cenami ropy na światowych rynkach, które utrwalą spadek popytu wewnętrznego. Ekonomiści S&P's są również zdania, że do końca 2016 r. Kreml będzie prowadził zaostrzoną politykę fiskalną i monetarną.

Przewidywania S&P's są mimo to bardziej optymistyczne niż założenia Centralnego Banku Rosji, według którego w 2015 r. gospodarka Federacji Rosyjskiej skurczy się o 3,9-4,4 proc. Na 2016 r. CBR nie przewiduje wzrostu realnego PKB.

Reklama

-----

18 maja 2015 r. PAP informował:

Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego przewiduje, że w 2015 roku PKB Rosji spadnie o 3 proc. Według tego resortu w 2016 roku PKB wzrośnie o 2,3 proc. W 2014 roku rosyjski PKB zwiększył się o 0,6 proc.

Niezależni eksperci przewidują, że podstawowe wskaźniki makroekonomiczne Rosji w 2015 roku będą gorsze, niż zakłada rząd. Według Instytutu Polityki Gospodarczej im. Jegora Gajdara w Moskwie rosyjski PKB spadnie w bieżącym roku o 6,8 proc.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że PKB FR w 2015 roku zmniejszy się o 3 proc., natomiast Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju przewiduje, że gospodarka Rosji w tym roku skurczy się o 4,8 proc.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »