Aktywni inwestorzy mogli zarobić

Dzisiejsza sesja na rynku kontraktów terminowych na WIG20 przypominała notowania tych walorów w dniu wczorajszym.

Kurs otwarcia serii FW20U1 wyniósł 1289 pkt. i był tylko 3 punkty niższy od otwarcia w dniu wczorajszym, natomiast o 9 punktów przewyższał wartość kursu odniesienia.

Pierwsze godziny sesji przyniosły dokładnie taki sam spadek notowań wrześniowej serii kontraktów na WIG20, jaki miał miejsce wczoraj. Około południa sytuacja na rynkach europejskich zaczęła się poprawiać, gdyż Inwestorzy, zachęceni zadowalającymi wynikami finansowymi firmy Oracle, zaczęli kupować akcje firm technologicznych. Później nastroje na giełdach jeszcze bardziej się poprawiły, dzięki informacji, że wiodący amerykański bank Lehman Brothers osiągnął wyższy zysk niż przewidywali analitycy. Powszechnie oczekiwano też wysokiego otwarcia na rynkach amerykańskich. Kontrakty FW20U1 po trwającym dwie godziny wzroście, pokonały na chwilę barierę 1300 pkt., by zamknąć się o 5 punktów niżej.

Duży obrót (dla serii FW20U1 wyniósł on niemal 21 tysięcy kontraktów) spowodowany został faktem, że rano można było zarobić na spadku, a w dalszej części - dzięki zmianie pozycji z krótkiej na długą. Wolumen obrotu niemal dwukrotnie przekroczył liczbę otwartych pozycji, co potwierdza fakt, że inwestorzy byli dzisiaj bardzo aktywni. Mimo, że w skali całej sesji kursy kontraktów na WIG20 zmieniły się niewiele, to jednak inwestorzy, którzy rano "byli na krótko", a później odwrócili pozycje - mogą mieć powody do zadowolenia.