BIZ nie są niewyczerpanym źródłem równowagi kasy RP

Coroczne analizy globalnych przepływów kapitału potwierdzają, że Europa Środkowa nie jest regionem konkurencyjnym i specjalnie przyciągającym inwestorów zagranicznych.

Coroczne analizy globalnych przepływów kapitału potwierdzają, że Europa Środkowa nie jest regionem konkurencyjnym i specjalnie przyciągającym inwestorów zagranicznych.

Fascynacja Zachodu upadkiem komunizmu już dawno minęła. Światowy tort inwestycyjny dzielony jest bardzo nierówno - do naszego obszaru trafia z niego ponad 2 proc., UE przyjmuje ponad 35 proc., Stany Zjednoczone - 30 proc., Azja - 20 proc. Ameryka Łacińska - 10 proc., a na resztę globu przypada niecałe 3 proc. Zjawiskiem bardzo charakterystycznym i pogłębiającym podziały jest znacznie szybszy wzrost napływu kapitału do krajów rozwiniętych niż do rozwijających się.

Wynika z tego, że Polsce wypada jak najszybciej zmienić kategorię. Na dzisiaj pocieszamy się, że w naszym regionie pozostajemy zdecydowanym liderem skumulowanej wartości bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ). Jest to prawda, ale bardzo względna - po przeliczeniu ogólnej kwoty na jednego mieszkańca natychmiast spadamy daleko za Węgry, Czechy i Słowenię. Ogromna różnica w stosunku do innych państw kandydujących do UE (wskaźnik węgierski jest 2,5-krotnością polskiego) odzwierciedla ciągle niewykorzystany potencjał naszego kraju.

Reklama

Zgodnie z szacunkami PAIZ, w roku 2000 napłynęło do Polski około 10 mld dolarów BIZ. Dokładniejsze obliczenia potrwają jeszcze z miesiąc, dlatego na razie kwotę tę należy potraktować bardzo ostrożnie. Po pierwszym półroczu suma BIZ wynosiła 3,7 mld dolarów. Drugie na pewno okazało się lepsze, ze względu na finalizowanie transakcji prywatyzacyjnych. W każdym razie PAIZ cieszy się z odwrócenia trendu spadkowego BIZ, wyraźnie zauważalnego w roku 1999.



Potencjalni inwestorzy zagraniczni do mocnych stron Polski zaliczają:

- korzystne położenie geograficzne;

- rynek zbytu, jeden z największych w regionie;

- różnorodny przemysł;

- stosunkowo młode, dynamiczne społeczeństwo;

- duża liczba firm produkcyjnych i usługowych;

- istnienie przedsiębiorstw innowacyjnych z zapleczem badawczym;

- rosnący rynek IT;

- kadra naukowa i absolwenci uczelni o profilach nowoczesnych technologii;

- kilka silnych ośrodków naukowych;

- dobre wskaźniki makroekonomiczne;

- koszty pracy niższe niż w krajach UE.



Znacznie łatwiej udaje im się sporządzić listę naszych największych słabości:

- nieprzewidywalność polityczna, bezpośrednio oddziałująca na gospodarkę;

- niestabilność przepisów prawnych w sferze działalności gospodarczej;

- wysokie obciążenia podatkowe i bariery biurokratyczne;

- konieczność modernizacji zacofanych sektorów gospodarki;

- słaba infrastruktura komunikacyjna;

- relatywnie niski poziom innowacyjności gospodarki i niedostateczna kultura zarządzania;

- niska zdolność współpracy instytutów badawczych z przemysłem;

- niedostatek instrumentów finansowych dla małych i średnich przedsiębiorstw;

- brak skłonności i umiejętności podmiotów krajowych do partnerstwa z firmami zagranicznymi.



Jest rzeczą oczywistą, iż zakończenie procesu prywatyzacji polskiej gospodarki spowoduje - jeśli nie zostanie zastąpione innymi czynnikami - radykalne zmniejszenie napływu BIZ. A przecież to tylko dzięki dodatniemu saldu inwestycji bezpośrednich jakoś domyka się bilans płatniczy państwa. Plus na rachunku kapitałowym i finansowym pozwala zneutralizować ogromny deficyt rachunku bieżącego. Dlatego perspektywa nieuchronnego wyschnięcia - w ciągu kilku najbliższych lat - źródła równowagi finansów państwa (nie tylko bilansu płatniczego, ale i ustawowego deficytu budżetowego) jest tak pesymistyczna. Jedynym ratunkiem jawi się integracja Polski z Unią Europejską, natychmiast zwiększająca napływ BIZ z obszaru samej UE.

Pozostańmy zatem w nadziei, iż znajdziemy się w zjednoczonej Europie na tyle szybko, by nie zauważyć odwrotu inwestorów zagranicznych.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Europa Środkowa | inwestorzy zagraniczni | kasy | rp.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »