Byki w odwrocie
Po kilku sesjach marazmu, notowania akcji ruszyły w dół. Słabość rynku było widać już na początku sesji, gdy kursy nie chciały rosnąć, mimo silnego odreagowania w USA dzień wcześniej.
Nastroje pogorszyły obawy przed dalszym wzrostem cen ropy naftowej. Na to nałożyła się podwyżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej - wcześniej analitycy nie byli zgodni, czy nastąpi ona już w tym miesiącu. Początkowo inwestorzy w niewielkim stopniu zareagowali na decyzję RPP, ale wkrótce zaczęła się wyprzedaż akcji. WIG20 spadł o 1,2%. Naporowi podaży towarzyszyły wyraźnie wyższe niż ostatnio obroty, które sięgnęły niemal 300 mln zł, walorami blue chips - najwięcej w tym miesiącu.
Spadkom przewodziły ponownie banki, zwłaszcza BRE (-3,3%), BZ WBK (-2,9%) i BPH (-2,6%). Kursy BZ WBK i Pekao zbliżyły się do tegorocznych minimów ze stycznia. Pozbywano się akcji Telekomunikacji Polskiej (-2,3%), która dzień wcześniej podała rozczarowujące dane o przychodach ze sprzedaży. Największą zniżkę wśród walorów z WIG20 odnotował Stalexport (-4,5%).
Przed spadkiem uchronił się natomiast PKN Orlen. Początkowo akcje koncernu rosły nawet o ponad 3%. Choć później także i tutaj pojawili się sprzedający, to PKN zakończył dzień zwyżką o 1%, kontynuując tym samym trend wzrostowy. Środa była ostatnią okazją do nabycia akcji koncernu w celu uzyskania dywidendy. Zmaganiom byków i niedźwiedzi towarzyszyły spore obroty - 105 mln zł.