Dalsze wzrosty na giełdzie zależą od kondycji gospodarki

Zdaniem analityków osiągnięcie przez indeks największych polskich spółek wartości 1500 pkt. nadal jest realne. Mają oni jednak wątpliwości, czy nastąpi to jeszcze w tym roku.

Zdaniem analityków osiągnięcie przez indeks największych polskich spółek wartości 1500 pkt. nadal jest realne. Mają oni jednak wątpliwości, czy nastąpi to jeszcze w tym roku.

Dane GUS o produkcji przemysłowej raczej nie wróżą szybkiej poprawy kondycji giełdowych spółek. Popyt wewnętrzny jest bardzo słaby, a producenci muszą obniżać swoje ceny, by utrzymać się na rynku. Tymczasem inwestorzy bardzo liczą, że indeks WIG 20 wkrótce sięgnie 1500 punktów.

Mimo wysokiego otwarcia, na wczorajszej sesji dominowały spadki. Dopiero pod koniec notowań WIG 20 zanotował nieznaczny wzrost. Inwestorzy zachowywali bierną postawę przed publikacją danych o produkcji przemysłowej. Wskaźniki makroekonomiczne są obecnie najbardziej istotnym czynnikiem decydującym o koniunkturze na giełdzie i perspektywach osiągnięcia przez WIG 20 prognozowanego poziomu 1500 punktów.

Reklama

Dane o produkcji przemysłowej nie były najlepsze. Co prawda produkcja w październiku licząc rok do roku wzrosła o 1,4 proc, ale mniej optymistyczny jest spadek cen licząc rok do roku o 0,3 proc.

Wielkie nadzieje

Zdaniem analityków osiągnięcie przez indeks największych polskich spółek wartości 1500 pkt. nadal jest realne. Mają oni jednak wątpliwości, czy nastąpi to jeszcze w tym roku.

- Obecna zwyżka w dużej mierze wiąże się z nadzieją na poprawę gospodarczą do połowy 2002 roku - przypomina Andrzej Łucjan, analityk BM BPH.

Obawy specjalistów o wyhamowanie dynamiki dotychczasowych wzrostów wiążą się głównie z późniejszym od spodziewanego powrotem gospodarki na ścieżkę wzrostu. Obserwatorzy rynku dostrzegają, że skala zwyżek cen akcji wyraźnie wyprzedziła spodziewane ożywienie.

- Mimo że, symptomy poprawy są bardzo niemrawe, jednak na rynku w dalszym ciągu powinny utrzymywać się pozytywne oczekiwania - mówi Dariusz Nawrot, analityk DM PBK.

Stopniowanie

Oceniając szanse kontynuacji trendu wzrostowego, analitycy zwracają uwagę, na efekty serii redukcji stóp, która miała miejsce w tym roku.

- Od nich dużo zależy. Najbliższe dane makro wyjaśnią, czy dotychczasowe obniżki stóp przyczynią się do ożywienia gospodarki. Jeżeli tak będzie, może dojść do zmiany tendencji na rynkach akcji na wzrostową nawet w horyzoncie długoterminowym - Andrzej Łucjan.

Jednocześnie wśród lokalnych czynników przemawiających za utrzymaniem wzrostowej tendencji analityk BM BPH wymienia brak ofert na rynku pierwotnym, dalszy napływ środków do OFE oraz rozwiązania podatkowe, które sprzyjają skierowaniu przynajmniej części pieniędzy ulokowanych w depozytach bankowych na GPW.

Kluczowy poziom

Rynek zjednoczył się w opinii, że zasięg obecnych wzrostów można szacować na okolice 1,5 tys. punktów. Tymczasem nie ma jednomyślności w kwestii, czy poziom ten jest sztywną barierą dla dalszej zwyżki, czy może oznaczać powrót hossy. Brak oczekiwanego przełożenia serii redukcji stóp procentowych na gospodarkę, nieuchronnie przyczyni się załamania popytu na giełdzie i będzie miał odzwierciedlenie w wynikach firm.

- Rezultaty finansowe spółek za III kwartał nie dały sygnałów ożywienia. Spodziewam się, że w perspektywie kolejnych kwartałów również nie wykażą one poprawy - mówi Marek Świętoń, analityk ING Investment Management.

Zdaniem analityków słaba kondycja przedsiębiorstw w trzecim kwartale została zignorowana przez inwestorów w obliczu bardziej istotnych wydarzeń światowych. Jednak w 2002 roku to kondycja spółek decydować będzie o sytuacji na GPW. Poprawa ich wyników jest więc jednym z najważniejszych czynników, który zadecyduje o powodzeniu starcia z barierą na wysokości 1,5 tys. punktów.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | WIG20 | WIG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »