Finanse to nie jedyna bariera

Niesprzyjające regulacje prawno-podatkowe nie są jedyną barierą hamującą szybki rozwój branży leasingowej. W dalszym ciągu duże znaczenie ma nieznajomość przez klientów ewentualnych korzyści płynących z tej formy zakupów.

Niesprzyjające regulacje prawno-podatkowe nie są jedyną barierą hamującą szybki rozwój branży leasingowej. W dalszym ciągu duże znaczenie ma nieznajomość przez klientów ewentualnych korzyści płynących z tej formy zakupów.

Mimo szybko rosnącej popularności leasingu, jako formy finansowania zakupów dóbr inwestycyjnych, nadal jest on wykorzystywany w niewystarczającym stopniu - wynika z badań Agencji Badań Marketingowych (ABM). Zasada ta dotyczyła przede wszystkim zakupów samochodów osobowych. Przyczyna takiego stanu rzeczy była dość oczywista. Obowiązujące do końca września br. regulacje prawno-podatkowe czyniły leasing samochodów osobowych zupełnie nieopłacalnym i znacznie droższym od bardziej tradycyjnych form finansowania, np. kredytu bankowego.

Finanse nie są jednak jedyną przyczyną hamującą rozwój usług leasingowych.

Reklama

ABM przeprowadziła wiosną br. badanie ankietowe, których celem było wskazanie barier leasingu. Respondentów podzielono na trzy kategorie: korzystających z leasingu, nie korzystających z leasingu i dealerów, czyli sprzedawców dóbr inwestycyjnych. Wszyscy odpowiadali na pytania ?Dlaczego niektóre firmy nie korzystają z leasingu?". Można było udzielać kilku odpowiedzi. Wśród już korzystających z tej formy finansowania najpopularniejszą odpowiedzią był zbyt wysoki koszt leasingu, którą wskazało 51,2 proc. pytanych. Dla firm nie korzystających z leasingu główną przyczyną ich niechęci były również koszty. Takiej odpowiedzi udzieliło aż 60,1 proc. respondentów. Dla dealerów najważniejszym czynnikiem była nieznajomość ewentualnych korzyści płynących z tej formy zakupów środków trwałych. Wskazało ją 57,7 proc. ankietowanych. Wynik ten odbiegał jednak niewiele od odpowiedzi, że leasing jest zbyt drogi. Taki wariant był najistotniejszy dla 56,2 proc. sprzedających.

Ankieta była przeprowadzana wiosną br. kiedy obowią-zywały stare regulacje prawno-podatkowe. W świetle tamtych przepisów, rzeczywiście leasing, zwłaszcza samochodów osobowych, był zupełnie nieopłacalny. Podwójne ?ovatowanie" czyniło tę formę finansowania o 22 proc. droższą od tradycyjnego kredytu.

Głównymi klientami firm leasingowych są małe i średnie przedsiębiorstwa. W tych firmach samochód jest najczęściej podstawowym narzędziem pracy. Tymczasem niezrozumiałe przepisy podatkowe utrudniały zakup pojazdów, zmuszając przedsiębiorców do obchodzenia tych regulacji. Mowa tutaj oczywiście o słynnych kratkach, które pozwalały na homologowanie samochodów osobowych jako ciężarowe, których leasing był już opłacalny.

Środki transportu są głównym aktywem przekazywanym w leasing w Polsce. W tej kategorii mieściły się wszystkie pojazdy mechaniczne, w tym samochody ciężarowe oraz osobowe, które stanowiły jednak margines. Można zatem przypuszczać, że główną przyczyną takich wskazań respondentów, dla których leasing okazywał się zbyt drogi, było odnoszenie tej oceny na możliwość finansowania leasingiem zakupów samochodów osobowych. Zmiany obowiązujące od 1 października pozwalają mieć nadzieję, że w kolejnych badaniach część czynników wskazujących na bariery rozwoju leasingu nie będzie się powtarzać.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: korzyści | leasing | jedyna | finanse
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »